Robert Lewandowski i jego 100 goli. Nieźle, co?

Reuters
Reuters

- Nieźle Lewy! - skomentował klub na Twitterze. W sobotę w meczu z Eintrachtem Frankfurt Robert Lewandowski osiągnął barierę stu goli strzelonych dla Bayernu. - Szalony rekord - dodał statystyczny serwis Squawka.

Ten człowiek nie zna żadnych limitów. W sobotę strzelanie rozpoczął w 38. minucie. Najpierw zagrał piłkę głową do Thomasa Muellera, Niemiec po chwili mu odegrał, a Robert Lewandowski bez problemu z bliska wpakował piłkę do bramki. W 55. minucie Polak skompletował kolejny dublet, po centrze Arjena Robbena piłki nie sięgnął głową Mueller, ta spadła pod nogi naszego snajpera, a ten już wiedział co z nią zrobić. Szybka decyzja, płaski strzał i znowu można było świętować.

136 meczów i 100 goli to wyczyn jak z gry komputerowej. Serwis statystyczny Squawka, który też poinformował o osiągnięciu Polaka od razu napisał na Twitterze, że to "szalony rekord". W sobotę Polak zszedł z boiska w 75. minucie. Dalej nie musiał się męczyć. Bayern wygrał 3:0.

Lewandowski gra w Bayernie Monachium od lata 2014 roku. Pierwszego oficjalnego gola dla monachijskiego klubu strzelił 30 sierpnia tamtego roku w ligowym meczu z Schalke 04 (1:1).

ZOBACZ WIDEO Bajeczna Barcelona rozbiła Celtę Vigo - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: