[tag=4947]
Kamil Grosicki[/tag] z miejsca wskoczył do składu Hull City i nie oddawał go nikomu. Polak w pierwszych dwóch meczach był zmieniany w drugiej połowie, ale w trzech ostatnich grał przez pełne 90 minut.
W sobotę czeka go bardzo trudne wyjazdowe starcie z Evertonem. The Toffees to najlepsza drużyna spośród tych, które nie walczą o kwalifikacje do Ligi Mistrzów. Ponadto mówiło się, że Grosicki może zimą trafić na Goodison Park, ale ostatecznie to Hull było najbardziej zdeterminowane, żeby pozyskać 28-latka.
Tygrysy wciąż znajdują się w strefie spadkowej i mają punkt straty do Crystal Palace.
Początek sobotniego starcia z Evertonem o godzinie 16. Dla Grosickiego to pierwszy mecz wśród rezerwowych.
ZOBACZ WIDEO Remontady nie było. Sensacyjna porażka Barcelony [ZDJĘCIA ELEVEN]