Złamane żebro Grzegorza Krychowiaka. Trzy tygodnie przerwy

Newspix / ICON SPORT/NEWSPIX.PL / Grzegorz Krychowiak
Newspix / ICON SPORT/NEWSPIX.PL / Grzegorz Krychowiak

- Grzegorz chciał za wszelką cenę trenować, spróbować. Zastosowaliśmy kilka metod, nic nie wskórały. Nie było sensu, by dalej był na zgrupowaniu - tłumaczy lekarz kadry Jacek Jaroszeswki. Krychowiak złamał żebro i czekają go trzy tygodnie przerwy.

Krychowiak na pewno nie zagra w meczu eliminacji MŚ z Czarnogórą w niedzielę. Pomocnik opuścił już zgrupowanie w Warszawie i wyleciał do Paryża. Tam będzie kontynuował rehabilitację.

Piłkarz ma złamane żebro. Sytuację wyjaśnia lekarz reprezentacji Polski, Jacek Jaroszewski.

- Grzegorz przyjechał do Polski z urazem żebra, doznał go podczas niedzielnego treningu PSG. Wiedzieliśmy o tym, ale spróbowaliśmy się z tym zmierzyć. W obecnej medycynie są spore możliwości, by nawet pęknięte czy złamane żebro nie było przeszkodą w rozgrywaniu meczu. Grzegorz chciał za wszelką cenę podjąć walkę, sprawdzić się w treningu. Zastosowaliśmy kilka metod, ale nic nie wskórały. Stwierdziliśmy, że nie ma sensu, by Krychowiak został na zgrupowaniu. Musi się rehabilitować - tłumaczy doktor Jaroszewski.

Zawodnik PSG nie będzie mógł grać przez prawie miesiąc. - Grzegorz ma złamane żebro w odcinku chrzęstnym, jest to dolegliwość odrobinę mniej bolesna w życiu codziennym. Potrzebuje około trzech tygodni żeby wrócić do treningu z pełnym obciążeniem - dodaje lekarz.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Skorupski obronił karnego, ale Napoli i tak wygrało - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

[/color]

Krychowiak wystąpił we wszystkich meczach o punkty od początku do końca odkąd trenerem kadry jest Adam Nawałki. To dokładnie 19 spotkań, 1770 minut. - To jeden z filarów drużyny od kilku lat. Mamy plan i strategię żeby brak Grzegorza był jak najmniej odczuwalny - dodaje analityk reprezentacji, Hubert Małowiejski.

Reprezentacja zmierzy się z Czarnogórą w el. MŚ w niedzielę (26.03) o godzinie 20.45. Nasz najbliższy rywal zajmuje drugie miejsce w grupie i traci do Biało-Czerwonych trzy punkty.

Źródło artykułu: