Śląsk Wrocław uniknął kartkowego problemu

PAP / Marcin Bielecki
PAP / Marcin Bielecki

W piątkowym meczu 27. kolejki Lotto Ekstraklasy piłkarze Śląska Wrocław pokonali 3:0 Koronę Kielce. Żaden z zawodników WKS-u zagrożonych pauzą za kartki nie został w tym spotkaniu ukarany przez arbitra.

W tym artykule dowiesz się o:

W spotkaniu z Koroną Kielce w drużynie Śląska Wrocław nie mogli zagrać pauzujący za kartki Augusto oraz Łukasz Madej. Ten drugi piłkarz nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu także i w kolejnym meczu WKS-u. To efekt czerwonej kartki, którą zobaczył już po zakończeniu rywalizacji z Piastem Gliwice. Wykluczyła ona go na trzy mecze. Pomocnik nie wystąpił już w spotkaniu w Niecieczy oraz z Koroną. Przed nim jeszcze pauza w potyczce z Cracovią.

W piątkowym spotkaniu z Koroną na kartki musiało uważać kilku kluczowych dla Śląska zawodników. - Nie mamy większego wpływu na to, który z nich dostanie kartkę. Nie wiemy tego. Staramy się o tym nie myśleć. Tak samo jak nie wiedzieliśmy, że Łukasz Madej dostanie trzy spotkania. Nie ma go, musimy sobie poradzić. Nie będziemy nad tym ubolewać. W pewnym momencie ktoś dostanie kartkę czwartą czy ósmą, to rzecz normalna. Pewnie, że byłoby trudno, gdyby nagle większość tych zawodników, którzy są zagrożeni dostała kartkę. Mam nadzieję, że tak nie będzie. Jeśli to będzie cyklicznie, po jednym meczu jeden, drugi, damy sobie radę - mówił przed potyczką z kielczanami Jan Urban.

Zagrożeni pauzą byli bowiem: Alvarinho, Kamil Biliński, Piotr Celeban, Aleksandar Kovacević, Ryota Morioka i Ostoja Stjepanović. Wszyscy mają po trzy żółte kartki na swoim koncie. Zwłaszcza Celeban, Kovacević i Morioka to ważni dla WKS-u zawodnicy.

Po piątkowym meczu we Wrocławiu na pewno jednak odetchnęli. Jedynym zawodnikiem WKS-u, który został ukarany żółtą kartką, był bowiem Sito Riera. Była to jego pierwsza kartka w tym sezonie.

W następnej kolejce Lotto Ekstraklasy Śląsk na wyjeździe zmierzy się z Cracovią. Spotkanie zostanie rozegrane 7 kwietnia o godzinie 18:00.

ZOBACZ WIDEO Piotr Zieliński: Wszyscy musimy ciągnąć ten wózek

Źródło artykułu: