Ancelotti o Lewandowskim. "Trzy gole, dwie asysty. Co jeszcze mam powiedzieć?"

PAP/EPA / PAP/EPA/MATTHIAS BALK
PAP/EPA / PAP/EPA/MATTHIAS BALK

- Cieszę się, że mam napastnika, który trafia w każdym spotkaniu - tak grę Roberta Lewandowskiego po wygranym przez Bayern 6:0 meczu z Augsburgiem ocenił Carlo Ancelotti.

Trener drużyny z Monachium miał w sobotę wszelkie powody do zadowolenia. Jego drużyna rozbiła rywali, a kluczowi piłkarze - Lewandowski, Thomas Mueller, Franck Ribery czy Thiago Alcantara - pokazali doskonałą formę.

Postacią numer 1 był kapitan reprezentacji Polski. Sam strzelił trzy gole, a do tego dołożył dwie asysty. Szczególnej urody była ta przy bramce Thiago na 4:0, gdy zagraniem piętą "Lewy" oszukał obrońcę i bramkarza Augsburga, a Hiszpanowi pozostało tylko skierowanie piłki do pustej bramki.

Ancelotti mimo wszystko po meczu wypowiadał się powściągliwie, tak jakby do strzeleckich popisów Polaka już się przyzwyczaił.

- Zagraliśmy naprawdę dobry mecz. Lewandowski zrobił to, co zwykle. Strzelił trzy gole, a dwa wypracował, co jeszcze powinienem o nim powiedzieć? Jestem szczęśliwy, że mam napastnika, który trafia w każdym spotkaniu - skomentował wyczyn kapitana Biało-Czerwonych.

ZOBACZ WIDEO Monaco rozbite przez PSG w Pucharze Ligi Francuskiej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Po 26. kolejkach Bundesligi Bayern ma już 13 punktów przewagi nad drugim w tabeli RB Lipsk i gdyby w Monachium już dziś otwarto szampany i świętowano mistrzostwo Niemiec, nikt by się nie dziwił.

Lewandowski ma jeszcze do zrealizowania swój cel indywidualny - trzecią w karierze koronę króla strzelców niemieckiej ekstraklasy. Dzięki trzem bramkom strzelonym Augsburgowi wrócił na pozycję lidera rankingu najlepszych snajperów. Ma w dorobku 24 gole, tyle samo, co Pierre-Emerick Aubameyang z Borussii Dortmund.

Wygranie rywalizacji z reprezentantem Gabonu będzie trudne, ale jeszcze trudniejsze zadanie to wywalczenie strzeleckiej korony w Lidze Mistrzów - w tych rozgrywkach "Lewy" trafił w obecnym sezonie 7 razy, a lider, Leo Messi, 11.

W kwietniu Bawarczyków czekają ciężkie boje z Realem Madryt, których stawką będzie półfinał Ligi Mistrzów. Bramki Polaka w tych spotkaniach mogą okazać się na wagę złota. Kto wie, może pozwolą mu też doścignąć genialnego Argentyńczyka?

Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński kontra wielki Juventus FC! Zobacz hit ligi włoskiej w tę niedzielę o 20:40 NA ŻYWO w Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Multimedia, Vectra, Toya, INEA czy Netia. 

Komentarze (0)