Po trzech porażkach z rzędu, piłkarze Lechii Gdańsk w końcu wygrali. - To bardzo ważne trzy punkty. Naszą grą, przez 90 minut zasłużyliśmy na zwycięstwo, bo wykreowaliśmy więcej sytuacji. Ta wygrana bardzo cieszy, a w szczególności nasza dyspozycja przez 90 minut - powiedział Piotr Nowak, trener gdańskiego klubu.
- Włożyliśmy dużo energii w ten mecz, tak jak się tez spodziewaliśmy. Z drugiej strony, przy dobrej grze Milosa Krasicia i Rafała Wolskiego, ten zespół funkcjonuje bardzo dobrze. Niewiele było momentów, w których mieliśmy problemy. Później zagęściliśmy jeszcze środek pola. To ważna wygrana ze względu na podejście mentalne, bo mieliśmy ciężkie ostatnie tygodnie. To nagroda za włożoną pracę. Mam nadzieję, że będziemy do każdego meczu podchodzić tak, jak do tego niedzielnego - dodał szkoleniowiec.
W drugiej połowie Lechia cofnęła się do defensywy. - Zagłębie się cofnęło w pierwszej połowie i wyciągnęliśmy wnioski, by grać mądrzej taktycznie i zagęścić środek. Lubinianie nie mieli już tylu sytuacji. Ci piłkarze, którzy weszli dali dużo. Nie straciliśmy bramki i to z każdego względu dla nas bardzo ważne - ocenił Nowak.
W niedzielnym spotkaniu asystę zaliczył Lukas Haraslin, który wkrótce będzie miał większą konkurencję, gdyż na derby z Arką Gdynia wróci Sławomir Peszko. - Zagrał bardzo dobrze i było widać, że jego gra w młodzieżowej reprezentacji Słowacji i u nas daje mu dużo. Zmiana była podyktowana tym, bo odczuł grę w kadrze. Cieszę się, bo stać ich na wiele - stwierdził Piotr Nowak.
ZOBACZ WIDEO Monaco rozbite przez PSG w Pucharze Ligi Francuskiej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]