Lechia - KGHM Zagłębie. Gdańszczanie wracają do gry

PAP
PAP

Lechia Gdańsk pokonała w meczu 27. kolejki Lotto Ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin 1:0. Drużyna znad morza miała więcej szans na strzelenie bramek, ale jedynego gola dla zespołu Piotra Nowaka zdobył Marco Paixao.

Piłkarze Lechii Gdańsk od samego początku nie ukrywali, że w niedzielę interesuje ich tylko zwycięstwo. Już w pierwszej minucie na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Rafał Wolski, który wraz z Marco Paixao wykazywał aktywność. Pachniało golem dla miejscowych, chociaż swoje szanse mieli też piłkarze z Lubina. W 20. minucie jedna z kontr KGHM Zagłębia mogła zakończyć się powodzeniem, jednak Dusan Kuciak wybił na rzut rożny strzał Filipa Starzyńskiego.

W końcu starania Lechii Gdańsk przyniosły skutek. W 26. minucie znakomitym podaniem w pole karne popisał się Rafał Wolski, który idealnie obsłużył Lukasa Haraslina. Słowak zgrał piłkę na piąty metr, a tam czyhał Marco Paixao, który głową strzelił swojego dziesiątego gola w tym sezonie.

Lechiści po strzeleniu gola nie cofnęli się do defensywy. Wręcz przeciwnie, wciąż zazwyczaj przebywali na połowie lubinian. Przed przerwą oba zespoły miały swoje szanse, jednak w najlepszych sytuacjach znajdowali się na spalonym. Lechia na drugą połowę wychodziła więc z jednobramkowym zapasem.

W drugiej części spotkania kibice nie byli już świadkami częstych ataków obu drużyn. Brakowało również sytuacji podbramkowych. Prowadząca Lechia Gdańsk robiła wszystko, by uspokoić sytuację na boisku. Drużyna Piotra Nowaka oddała inicjatywę KGHM Zagłębiu, które nie potrafiło z tego skorzystać.

ZOBACZ WIDEO Sevilla odpada z walki o tytuł. Zobacz skrót meczu ze Sportingiem Gijon [ZDJĘCIA ELEVEN]

Z biegiem czasu to Lechia zaczęła przeważać na boisku, jednak niewiele z tego wynikało. Gdańszczanom brakowało ostatniego podania. Często gospodarze nie zauważali dobrze ustawionych kolegów. Bardzo dobrą szansę na podwyższenie wyniku miał na sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Ariel Borysiuk, ale jego strzał z dystansu obronił Martin Polacek. Defensywny pomocnik chwilę później potężnie uderzył zza pola karnego, jednak piłka uderzyła w słupek.

Lechia wygrała 1:0 i w ścisłej czołówce ligi jest przez to jeszcze ciaśniej. Gdańszczanie co prawda pozostają na czwartej lokacie, ale mają tylko trzy punkty straty do lidera z Białegostoku. Drużyna trenera Nowaka ma już aż jedenaście punktów przewagi nad piątą drużyną z Lubina.

Lechia Gdańsk - KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
1:0 - M.Paixao 27'

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Paweł Stolarski, Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak - Ariel Borysiuk - Lukas Haraslin (59' Joao Nunes), Milos Krasić, Rafał Wolski, Flavio Paixao (88' Simeon Sławczew) - Marco Paixao (80' Grzegorz Kuświk).

KGHM Zagłębie Lubin: Martin Polacek - Aleksandar Todorovski, Jakub Tosik, Lubomir Guldan, Daniel Dziwniel - Jarosław Kubicki (80' Paweł Żyra), Łukasz Piatek - Filip Starzyński, Filip Jagiełło (46' Łukasz Janoszka), Krzysztof Janus (69' Jan Vlasko) - Arkadiusz Woźniak.

Żółte kartki: Kuświk (Lechia), Guldan, Kubicki (KGHM Zagłębie).

Sędzia: Mariusz Złotek.

Widzów: 16 263.

Michał Gałęzewski z Gdańska

Komentarze (1)
avatar
Żłopuś
3.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zapominajmy że to jest runda zasadnicza i po podziale po punktów zacznie się prawdziwa gra o mistrzostwo