Łukasz Teodorczyk od sierpnia był wypożyczony z Dynama do Anderlechtu, ale Belgowie skorzystali z prawa do wykupu Polaka za z góry ustaloną cenę. Fiołki zapłaciły za niego 4,5 mln euro i liczą, że latem sprzedadzą go z co najmniej trzykrotnym przebiciem.
Z 28 golami Polak jest najlepszym strzelcem Anderlechtu, a 20 bramek zdobył w Jupiler Pro League, co sprawia, że jest najskuteczniejszym zawodnikiem belgijskiej ekstraklasy. Rozgrywający sezon życia "Teo" znalazł się na celowniku klubów Premier League, La Liga, Serie, Ligue 1 i Bundesligi, więc Anderlechtowi będzie trudno go zatrzymać.
Jeśli Anderlecht sprzeda Teodorczyka z zyskiem, w zespole Rene Weilera miałby go zastąpić Mariusz Stępiński. 22-latek od sierpnia jest zawodnikiem FC Nantes, dla którego strzelił siedem goli w 24 występach, ale ostatnio wypadł z podstawowego składu Kanarków. Anderlechtu nie powinno to jednak odstraszyć. W końcu, gdy latem minionego roku sięgał po Teodorczyka, ten też był w Dynamie ledwie rezerwowym.
Warto wspomnieć, że Stępiński to były podopieczny Weilera z FC Nuernberg. Przed sezonem 2014/2015 19-letni wówczas Stępiński przeniósł się do Norymbergi z Widzewa Łódź, a Szwajcar przejął zespół w listopadzie 2014 roku. Weiler ani razu nie skorzystał z usług Stępińskiego, a latem 2015 roku dał mu zielone światło na wypożyczenie do Wisły Kraków.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Piszczek: Od początku wiedziałem, co chcę zrobić
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)