Koncepcja budowy nowego stadionu GKS-u Katowice w innym miejscu niż przy ulicy Bukowej prezydent Marcin Krupa przedstawił już w lipcu ubiegłego roku. Wtedy wszystko zależne było od analiz geologicznych terenu przy zbiegu ulic Dobrego Urobku i Bocheńskiego.
- Możliwość realizacji przyszłego Stadionu Miejskiego w rejonie ul. Bocheńskiego została potwierdzona badaniami geologicznymi gruntu, które zakończyły się w grudniu 2016 r. Badania określiły możliwości posadowienia obiektów kubaturowych na opisywanym terenie, przy zastosowaniu odpowiednich rozwiązań konstrukcyjnych - przyznał prezydent Katowic na czwartkowej konferencji prasowej.
Nowy stadion ma być oddany do użytku w 2021 roku. - Zaczynamy od konkursu architektoniczno-urbanistycznego. Do końca lipca będą znane wytyczne co do niego. Obiekt nam się trochę rozrósł, bo to nie tylko będzie stadion, ale i hala sportowa i sześć boisk treningowych. Po wyborze właściwej pracy będzie przystąpienie do projektowania, co zajmie około roku, a następnie realizacja, czyli kolejne osiemnaście miesięcy. Na rundę wiosenną sezonu 2020/2021 GKS Katowice zagra na nowym obiekcie i mam nadzieję, że to będzie mecz ekstraklasy - przekazał Marcin Krupa.
Oprócz nowego stadionu wybudowana zostanie hala mogąca pomieścić około 3 tysięcy widzów, a także sześć boisk kontrolnych. Ma to być nowy dom wielosekcyjnego GKS-u Katowice. - Brakuje tam lodowiska, ale myślę, że mamy dość dobrą infrastrukturę w całym mieście i nie ma sensu dublować tych rozwiązań. Myślimy też o przyszłości Spodka i możliwości mrożenia płyty. Pierwsza i zasadnicza rzecz, która jest priorytetem, to budowa nowego obiektu dla GKS-u Katowice - dodał Krupa.
SSC Napoli trafiło, ale nie zatopiło Juventusu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]