Marian Kelemen: To tylko może podbudować nasze morale

PAP / PAP/Maciej Kulczyński
PAP / PAP/Maciej Kulczyński

- Nie zwiesiliśmy głów i wygraliśmy - mówił po meczu z KGHM Zagłębiem Lubin Marian Kelemen, bramkarz Jagiellonii Białystok. Jego zespół zwyciężył 4:3, strzelając ostatniego gola już w doliczonym czasie gry.

Jeszcze w 75. minucie meczu z KGHM Zagłębiem Lubin Jagiellonia Białystok przegrywała 2:3. Drużyna prowadzona przez Michała Probierza się jednak nie poddała. Najpierw do remisu 3:3 doprowadził Ivan Runje, a już w doliczonym czasie gry gola na wagę trzech punktów zdobył Arvydas Novikovas.

- To było interesujące spotkanie dla kibiców. Przez całe 90 minut coś się działo. Przegrywaliśmy 0:1, wygrywaliśmy 2:1, przegrywaliśmy 2:3, a skończyło się wygraną 4:3. Myślę, że kibicom to spotkanie mogło się podobać. To był dobry mecz, a my w końcówce pokazaliśmy charakter, graliśmy do końca. Nie zwiesiliśmy głowy i wygraliśmy - mówił po spotkaniu bramkarz Jagiellonii, Marian Kelemen.

ZOBACZ WIDEO Mateusz Skwierawski: Nie róbmy z Bońka Janusza Korwin-Mikkego

- Uważam, że najważniejsze są trzy punkty. Obojętnie w jakim stylu się wygrywa, punkty się liczą. Jesteśmy jeszcze bardziej szczęśliwi, że w takim stylu zwyciężyliśmy. To tylko może podbudować nasze morale. Mam nadzieję, że będziemy walczyli do końca. Przed nami następny mecz. Musimy zapomnieć o spotkaniu z Zagłębiem i patrzeć do przodu - dodał.

Kolejnym rywalem Jagiellonii Białystok w Lotto Ekstraklasie będzie Cracovia.

Hit ligi hiszpańskiej w Eleven Sports! Pierwszy w tabeli Real podejmuje trzecie Atlético w walce o dominację w Madrycie. Zobacz to NA ŻYWO w sobotę o 16:10 na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia. 

Komentarze (0)