Przesłuchanie SportoweFakty.pl: Michał Zieliński

Przesłuchiwany przez nas napastnik Polonii Bytom urodził się w Żernicy. W swojej karierze reprezentował barwy Naprzodu Żernica i Concordii Knurów, skąd trafił do bytomskiej Polonii. Michał Zieliński, bo o nim mowa, w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl zdradza, że jego marzenie to gra w słynnej FC Barcelonie.

Imię i nazwisko: Michał Zieliński

Data urodzenia: 6 maja 1984

Klub: Polonia Bytom

Pozycja na boisku: napastnik

W dzieciństwie chciałem być...

- Chyba od małego chciałem być piłkarzem. Poza tym jak każdy mały chłopak - strażakiem albo żołnierzem.

Gdybym nie został piłkarzem, byłbym...

- Już kiedyś miałem takie pytanie i pewnie zostałbym elektrykiem, bo taką szkołę kończyłem.

Klub, w którym chciałbym zagrać...

- FC Barcelona.

Moim największym marzeniem jest...

- Zagrać w Barcelonie i to, co już mi się powoli udaje, czyli obijać o kadrę narodową.

Najbardziej denerwuje mnie?

- Porażki, choćby taka jak w meczu ze Śląskiem Wrocław.

Gdybym miał trzy życzenia do złotej rybki...

- Najpierw utrzymać się z Polonią Bytom w lidze, drugie to zagrać w Barcelonie i trzecie to aby nie zabrakło zdrowia.

Sędzia polski czy zagraniczny?

- Chyba zagraniczny.

Trener wymagający czy bardziej wyluzowany?

- Po części to i to.

Najbardziej szalona rzecz, jaką w życiu zrobiłem...

- Powiedziałem, że w sześć sekund przebiegnę sto metrów (śmiech).

Adam Małysz czy Robert Kubica?

- Adam Małysz.

Kanał sportowy czy informacyjny?

- Sportowy.

Wygrać Puchar UEFA czy awansować do Ligi Mistrzów?

- Wygrać Puchar UEFA.

Kolczyk czy tatuaż?

- Tatuaż.

Krótka piłka czy długie podanie?

- Chyba długie podanie.

Paść w polu karnym czy grać dalej?

- Grać dalej.

Gadu-Gadu czy Skype?

- Gadu-Gadu.

Nasza Klasa - tak czy nie?

- Mam konto (śmiech).

Liga angielska, hiszpańska a może włoska?

- Liga hiszpańska.

Bigos czy kotlet schabowy?

- Kotlet schabowy.

Komentarze (0)