Nenad Bjelica: Kontrola przez pełne 90 minut

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Trener Nenad Bjelica
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Trener Nenad Bjelica

Po serii trzech meczów bez zwycięstwa, Lech efektownie się przełamał i wygrał w Płocku aż 3:0. Trener Nenad Bjelica przyznał, że jego zespół w pełni zrealizował założenia taktyczne. Przekazał też pierwsze informacje dotyczące kontuzji Jana Bednarka.

- To zasłużona wygrana. Przez całe pojedynek mieliśmy pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i nie pozwoliliśmy rywalowi na zbyt wiele - ocenił Nenad Bjelica.

Chorwacki szkoleniowiec był bardzo zadowolony z występu swoich podopiecznych, lecz podkreślił, że wysoki triumf wymagał sporo pracy. - Znaliśmy mocne strony Wisły i dlatego od początku zagraliśmy pressingiem, by te atuty zniwelować. Trzecia bramka zamknęła spotkanie, a ja mogę tylko pogratulować moim piłkarzom.

W pierwszej połowie urazu doznał Jan Bednarek. Stoper Kolejorza ucierpiał w powietrznej walce z Damianem Byrtkiem, gdy rywal pechowo go nadepnął. To zdarzenie miało miejsce w 40. minucie. Po interwencji lekarskiej 21-latek wrócił na boisko, ale w przerwie musiał je opuścić i jego miejsce zajął Lasse Nielsen.

- Nie wiem jeszcze zbyt wiele na temat stanu zdrowia Bednarka. Dokonaliśmy zmiany, bo zawodnik miał problemy z kolanem. To nie powinien być jednak poważny uraz - zaznaczył Bjelica.

ZOBACZ WIDEO Piłkarski horror w Mediolanie. Zobacz skrót meczu Inter - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)