Real Madryt nie był faworytem pierwszego meczu z Bayernem Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, ale dzięki świetnej drugiej połowie Królewscy wywieźli z Bawarii znakomitą zaliczkę. Ronaldo i jego koledzy wygrali 2:1 i są o krok od wyeliminowania mistrza Niemiec.
Już we wtorek obie drużyny zmierzą się ponownie i choć gospodarze są w lepszej sytuacji, to Bayern wystąpi w mocniejszym zestawieniu. Nie dość, że w Realu zabraknie Garetha Bale'a, to do gry wraca Robert Lewandowski.
Pomocnik lidera tabeli hiszpańskiej ekstraklasy Casemiro nie ma wątpliwości, że powrót do zdrowia Polaka to świetna wiadomość dla Bayernu, ale on i jego koledzy muszą uważać na wielu innych zawodników FCB.
- Bayern Monachium to nie tylko Robert Lewandowski. Mają wielu świetnych piłkarzy i na każdego z nich musimy uważać. Wynik wprawdzie jest korzystny, ale rywalizacja na pewno jeszcze nie jest zakończona. Czeka nas dużo pracy w rewanżu - powiedział Casemiro, cytowany przez madrycki dziennik "AS".
Pierwsze spotkanie dowiodło, że bez kapitana reprezentacji Polski ofensywa Bayernu Monachium traci bardzo wiele na swojej jakości.
ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje! Isco uratował Real! Zobacz skrót meczu ze Sportingiem Gijon [ZDJĘCIA ELEVEN]