Marek Wawrzynowski: Czy Bayern Monachium naprawdę zasłużył na awans? (felieton)

PAP/EPA / EPA/JUANJO MARTIN  / Na zdjęciu: Franck Ribery w barwach Bayernu Monachium
PAP/EPA / EPA/JUANJO MARTIN / Na zdjęciu: Franck Ribery w barwach Bayernu Monachium

Wpatrywaliśmy się w Roberta Lewandowskiego, poszukując tego błysku geniuszu, cudownego zagrania, które da awans Bayernowi i wyeliminuje Real. Czy mieliśmy do tego prawo?

Rację miał hiszpański dziennikarz "Marki", pisząc, że Robert Lewandowski nie ma Boga po swojej stronie. Czyli, używając języka polskiej młodzieży, że nie jest kosmitą.

A jednak wciąż jest zawodnikiem, którego rywale boją się jak ognia. Mają do tego podstawy. Gdyby nie błędy sędziowskie, to być może Polak z kolegami z Bayernu Monachium cieszyliby się z awansu do półfinału. Tak już to w piłce jest, że sędziowie też ludzie i popełniają błędy. Inna sprawa, że prawie zawsze na korzyść Realu Madryt i FC Barcelony.

W tej kwestii mam mieszane uczucia. Gdy chcę zbyt surowo ocenić ich pracę, a jest to bardzo kuszące, przypominam sobie zawsze słowa Briana Clougha z wywiadu z Johnem Motsonem, słynnym prezenterem BBC.

"To co robicie z sędziami to nic innego jak kryminał. Standard sędziów, który mamy w tym momencie, jest absolutnie niesamowity. A pracowałem trochę w waszej branży jako ekspert. Wpatrywałem się w te wasze maszyny po 24 razy i wciąż nie wiedziałem jaka jest słuszna decyzja. W ogóle mnie nie interesuje czy od czasu do czasu okaże się, że udowodnicie, że sędzia się mylił. On musi w pięć sekund podjąć decyzję, albo w dwie albo nawet w jedną. W ułamku sekundy, mając 22 zawodników, 30 tysięcy krzyczących ludzi. I tego nie podkreślacie wystarczająco. Jak trudno jest sędziować mecz."

ZOBACZ WIDEO Ligue 1: nieprawdopodobne emocje w Metz! PSG dogoniło Monaco [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

To było w 1979 roku. Lubię ten fragment. Clough mówi, jakby oglądał trwające w nieskończoność znęcanie się nad arbitrami (i widzami) w Canal Plus, z "panem Sławkiem" w roli głównej, jako zabawnym cezarem, którego zdanie jest jak kciuk skierowany w odpowiednią stronę.

Od tamtego wywiadu minęło 38 lat. Zmieniło się wiele, sędziowie są znacznie lepsi, ale gra jest znacznie szybsza. Pewnych rzeczy nadrobić się nie da. Arbiter może trochę szybciej biegać, mieć trochę lepszy czas reakcji, nieco lepiej komunikować się z liniowymi. Ale nie ma możliwości, żeby ta zmiana postępowała równomiernie z rozwojem gry. Szybsze i krótsze podania, więcej zawodników zaangażowanych w akcję. Kiedyś w kontrataku brało udział dwóch, trzech piłkarzy, sędzia mógł ich kontrolować. Dziś jest to 5-6 piłkarzy, drużyny grają na pograniczu pułapki ofsajdowej.

Bez technologii, jakiś elektronicznych urządzeń wychwytujących spalone, powtórek video, takie sytuacje będą się powtarzać. Oceniając pracę sędziów musimy o tym pamiętać.

Nie zamierzam tu bronić sędziów, uważam że Węgier zasłużył na dłuższy odpoczynek. Po prostu takie sytuacje będą miały miejsce częściej niż rzadziej.

Przypadek "biednego" sędziego, który kolanem wepchnął Real do półfinału (zresztą podobnie jak wcześniej niemiecki sędzia Aytekin ordynarnie wepchnął Barcelonę do ćwierćfinału) pewnie jeszcze bardziej przyspieszy rozwój technologii w futbolu.

Przyznaję, że byłem wściekły. Ta niesprawiedliwość, która znowu promuje zespół mocniejszy medialnie, większy brand. To takie nieromantyczne. Tak jakby szeryf z Nottingham zawsze wygrywał. Może niekoniecznie z Robin Hoodem, ale znowu przy pomocy nieuczciwych sztuczek.

Ten arbiter darujący wszelkie przewinienia Casemiro, by za chwilę za wątpliwy faul wyrzucić Arturo Vidala. A potem uznający kluczową bramkę po jednak konkretnym spalonym Ronaldo.

Chilijczyk był wściekły, oskarżył po meczu sędziów o to, że działali umyślnie. Rozumiem go, bo sam grałem, amatorsko co prawda, na poziomie okręgówki, ale zawsze. I też nie raz płakaliśmy z chłopakami po błędach arbitrów.

Ale jest też druga strona. Bayern w całym meczu oddał dwa strzały. Owszem, długimi okresami dominował, ale czy możemy mówić o tym, że Keylor Navas  wspinał się na wyżyny swoich umiejętności? Czy zagrał mecz życia?

Niekoniecznie. Lewandowski, w którego wierzyliśmy, jak w nadczłowieka, nie miał tak naprawdę okazji do strzelenia. Był umiejętnie trzymany przez obrońców. Miałem nawet wrażenie, zresztą nie tylko ja, że na boisku jest bardziej jako straszak niż jako pełnoprawny zawodnik. Grał z kontuzją, jak Ferenc Puskas w finale mundialu w 1954 roku. Na zasadzie, że "może coś zrobić, bo to w końcu Lewandowski". To też miłe, że akurat Polak jest takim zawodnikiem, ekstra wartością. Ale on nigdy nie był typem geniusza, który wyczaruje coś z niczego, wyciągnie z kapelusza jakiś drybling, którego świat wcześniej nie widział. I niestety w całym Bayernie takiego zawodnika nie było.

Na boisku cały czas oglądaliśmy 11 wspaniałych zawodników. Ale to za mało. Słynne było kiedyś powiedzenie o piłce jako grze na fortepianie. "Drużyna jest jak fortepian. Musisz mieć ośmiu ludzi, żeby je przenieść i trzech, którzy potrafią grać na tym cholerstwie". Od kiedy Bill Shankly wypowiedział te słowa, trochę się zmieniło. Każdy z piłkarzy gości umiał zagrać piękną melodię, każdy był jakby perfekcyjny. Ale zabrakło boskiego błysku. Takiego jednego zagrania, jakiegoś podania w stylu Andrei Pirlo, które zmienia bieg historii.

Prawda jest smutna. Jeśli chcesz wygrać z Realem, musisz oddać więcej niż dwa strzały na bramkę. A Bayern był momentami tak nieporadny jak sędzia Kassai.

Przeczytaj inne teksty autora

Komentarze (67)
avatar
lelum polelum
19.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wynik poszedł w świat i nikt już tego nie zmieni.
Nie wiadomo jak by ten mecz się skończył gdyby sędzia nie wyrzucił Vidala i gdyby dopatrzył się metrowego spalonego Ronaldo. Na pewno miałby i
Czytaj całość
Grzegorz Maj
19.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Powinni wprowadzić coś podobnego do tego w siatkówce, że trener drużyny może poprosić o analizę z kamer spornej sytuacji. Dajmy na to po dwie takie interwencje na mecz. Nie zmieni to zasadniczo Czytaj całość
avatar
Jozef Blonski
19.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
WSZYSTKO wskazuje na to, że był to jednak mecz ustawiony. Przeanalizujcie krok po kroku przebieg całego spotkania, to powinniście zauważyć, jak umiejętnie sędzia "układał" sobie od pierwszej mi Czytaj całość
avatar
amator anonim
19.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Co do Roberta znowu potęga pana inteligencji z tego co wiem 1,5 tygodnia temu Robert złapał kontuzje .proszę obejrzeć mecz dokładnie jeszcze raz widać że ogranicz ruchy jedną ręką pewnie grał n Czytaj całość
avatar
amator anonim
19.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
no brawo !!! świetna wypowiedź !!! grał Pan amatorsko spoko gra Pan na wyjeździe goni wynik ma przewagę doprowadza na 0:1 dostaje ''czapę '' na 1:1 ale podnosi się i strzela na 1:2 nadal macie Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.