Jasna deklaracja Kiko Ramireza: Celem Wisły jest awans do europejskich pucharów

PAP / Jacek Bednarczyk
PAP / Jacek Bednarczyk

- Awans do europejskich pucharów to nasz cel - deklaruje trener Wisły Kraków, Kiko Ramirez. Biała Gwiazda czeka na występ w rozgrywkach UEFA już od sezonu 2011/2012.

Przez większość sezonu zasadniczego Wisła Kraków była w dolnej części tabeli Lotto Ekstraklasy, ale odkąd po 23. kolejce wskoczyła do grupy mistrzowskiej, już z niej nie wypadła, a w ubiegły weekend zapewniła sobie miejsce w pierwszej "ósemce" na fazę finałową.

Awans do grupy mistrzowskiej był pierwszym celem Białej Gwiazdy. Po jego osiągnięciu krakowianie wyznaczyli sobie kolejny, bardziej ambitny.

- Awans do europejskich pucharów to nasz następny cel. To logiczne. Będziemy walczyć o to, by osiągnąć go jak najszybciej. A jeśli chodzi o "coś więcej", to na razie niczego nie będę deklarował - mówi trener Wisły, Kiko Ramirez.

- W końcówce sezonu ważne będą dwa aspekty: mentalność i przygotowanie fizyczne. Te zespoły, które będą najlepiej przygotowane pod tym względem, będą miały największe szanse. My jesteśmy gotowi - zapewnia Hiszpan.

ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani

Powrót do europejskich pucharów nie jest dla Wisły misją niemożliwą do wykonania. Odkąd Białą Gwiazdę prowadzi trener Ramirez, ta wyrosła na trzecią siłę Lotto Ekstraklasy. W dziewięciu wiosennych meczach drużyna Hiszpana zdobyła 19 punktów - w branym pod uwagę okresie skuteczniejsze były tylko zespoły Lecha Poznań i Legii Warszawa, które wiosną powiększyły dorobek o 20 "oczek".

Przed ostatnią kolejką sezonu zasadniczego strata Wisły do miejsca gwarantującego udział w rozgrywkach UEFA wynosi dziewięć punktów, ale przed startem fazy finałowej może stopnieć do ledwie trzech "oczek". By tak się stało, w sobotę Wisła musi pokonać na wyjeździe Górnika Łęczna i liczyć na to, że swoich spotkań nie wygrają Lech i Lechia.

Ramirez przekonuje, że jego zespół nie jest rozprężony po zapewnieniu sobie awansu do grupy mistrzowskiej. Wisła zagra w Lublinie o pełną pulę, choć wystąpi bez pauzujących za kartki Ivana Gonzaleza, Krzysztofa Mączyńskiego i Macieja Sadloka.

- Nie ma mowy o tym, żeby mówić o tym, że mecz z Górnikiem Łęczna jest nieistotny. Jesteśmy w przededniu rundy finałowej i musimy zapomnieć o relaksie i rozprężeniu. To normalne spotkanie o trzy punkty i chcemy je zdobyć - mówi trener Białej Gwiazdy.

CZAS NA WIELKIE EL CLÁSICO! 23.04 o 20:40 Real Madryt zmierzy się z FC Barceloną w rywalizacji o mistrzostwo Hiszpanii! Zobacz to NA ŻYWO w kanale Eleven na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.

Komentarze (0)