Odkąd trenerem Legii jest Jacek Magiera, mistrzowie Polski są najlepszym zespołem Lotto Ekstraklasy. W 19 rozegranych pod jego wodzą meczach zdobyli aż 45 punktów - cztery więcej niż Lech Poznań, który w tym czasie rozegrał jednak 20 spotkań. Nie pozwoliło to jednak Legii stać się liderem tabeli choćby przez jedną kolejkę.
Wszystko przez fatalny w wykonaniu stołecznej ekipy początek sezonu. Gdy 24 września Magiera przejął Legię, ta miała na koncie tylko 10 punktów, a jej strata do będącej liderem Lechii Gdańsk wynosiła aż 12 "oczek".
- Wtedy była duża strata, teraz jest mniejsza. Gonimy odkąd pamiętam, ale cel się nie zmienia: pierwsze miejsce na zakończenie sezonu i mistrzostwo Polski. Zrobimy wszystko, aby tak się stało. Legia zawsze musi być pierwsza - deklaruje opiekun obrońcy tytułu.
Na kolejkę przed końcem sezonu zasadniczego Legia jest wiceliderem ekstraklasy i ma punkt straty do Jagiellonii Białystok. Warszawianie mogli zepchnąć ekipę Michała Probierza z pierwszego miejsca w ubiegłym tygodniu, ale nie wykorzystali potknięcia Jagiellonii, która zremisowała bezbramkowo z Cracovii, bo sami podzielili się punktami z Koroną Kielce (0:0).
ZOBACZ WIDEO Ligue 1: nieprawdopodobne emocje w Metz! PSG dogoniło Monaco [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Aż trudno w to uwierzyć, ale Legia, która przewyższa wszystkich krajowych rywali pod względem finansowym, organizacyjnym i przede wszystkim potencjału piłkarskiego, w sezonie 2016/2017 nie była na szczycie ligowej tabeli ani razu. Fotelem lidera dzielili się do tej pory piłkarze Cracovii, Jagiellonii, Lechii Gdańsk i Zagłębia Lubin.
Przy Łazienkowskiej 3 odzwyczaili się od takiej sytuacji. Po raz ostatni Legia nie była liderem ekstraklasy ani razu w trakcie sezonu sześć lat temu, czyli w zupełnie innej epoce. Klub należał jeszcze do ITI, choć konflikt między kibicami a właścicielami był już wygaszony. Bogusław Leśnodorski, który wprowadził Legię na wyższy poziom finansowy i sportowy, został prezesem klubu dopiero półtora roku później.
W kampanii 2010/2011, o którą chodzi, prowadzeni przez Macieja Skorżę Wojskowi utrzymywali się na podium przez większą część rozgrywek, ale na szczycie nie znaleźli się ani razu przez 30 kolejek i zakończyli sezon jako wicemistrzowie. Brak tytułu był dużym rozczarowaniem, ponieważ latem 2010 roku, w związku z otwarciem nowego stadionu, we wzmocnienia drużyny zainwestowano kilkanaście milionów złotych.
W każdym z kolejnych sezonów Legia przewodziła ligowej stawce, nawet jeśli ostatecznie nie sięgała po tytuł. W kampanii 2011/2012 warszawianie byli liderem przez 16 kolejek - aż do 28. serii, gdy na samym finiszu dali się wyprzedzić Śląskowi Wrocław i Ruchowi Chorzów. Z kolei w sezonie 2014/2015 stołeczny zespół spoglądał na rywali z góry przez 21 kolejek, by stracić pozycję lidera na rzecz Lecha Poznań po porażce z Kolejorzem w pierwszym meczu fazy finałowej.
W sezonach 2012/2013 i 2013/2014 Legia zdobyła mistrzostwo Polski, będąc liderem bez przerwy od 7. kolejki. Natomiast w poprzedniej kampanii Legia długo musiała gonić Piasta Gliwice, ale ostatecznie po 26. kolejce zepchnęła zespół Radoslava Latala z fotela lidera i odzyskała mistrzostwo Polski po rocznej przerwie.
Co prawda Legia Magiery (45 pkt w 19 meczach) goni lidera w lepszym stylu niż rok temu Legia Stanisław Czerczesow (43/19), ale na razie Jagiellonia broni swojej pozycji lepiej niż Piast.
W sobotę na zakończenie sezonu zasadniczego Legia zagra na wyjeździe z Cracovią. Warszawianie wygrali osiem ostatnich spotkań z Pasami, a w ogóle ostatniej porażki w starciu z ekipą z Kałuży 1 doznali w kwietniu 2005 roku.