Puchar Anglii: wielkie emocje i 6 goli w półfinale. Chelsea lepsza od Tottenhamu

Reuters / Peter Nicholls / Na zdjęciu: Eden Hazard
Reuters / Peter Nicholls / Na zdjęciu: Eden Hazard

Aż sześć goli zobaczyli kibice na Wembley w półfinałowym meczu Chelsea z Tottenhamem Hotspur. Po wielkich emocjach wygrali The Blues, ogrywając Koguty 4:2.

Pojedynek na Wembley był starciem nie tylko o finał Pucharu Anglii, ale także o przewagę mentalną na ostatnie kolejki w Premier League. Przecież to te dwie drużyny walczą o mistrzostwo Anglii.

Mimo iż to Koguty prowadziły grę, to na przerwę schodziły przegrywając 1:2. Już w piątej minucie Willian uderzył z rzutu wolnego w róg gdzie stał Lloris, ale ten tuż przed strzałem zrobił krok w kierunku dalszego słupka, a piłka poleciała w przeciwny.

Tottenham nadal atakował i dość szybko, bo w 18. minucie, wyrównał. Pierwszą - i nie ostatnią - asystą tego dnia popisał się Christian Eriksen. Dośrodkowanie Duńczyka wykorzystał nie kto inny, jak Harry Kane.

Tuż przed przerwą Chelsea znów prowadziła. Zupełnie bezsensowy wślizg we własnym polu karnym wykonał Son, Victor Moses upadł i sędzia wskazał na "wapno". Rzut karny pewnym strzałem na bramkę zamienił Willian.

Koguty kolejny raz wyrównały kilka minut po zmianie stron. Fantastycznym podaniem popisał się Eriksen, a z pięciu metrów gola zdobył Dele Alli.

Chelsea mimo iż remisowała to była słabszym zespołem. Dlatego Antonio Conte sięgnął po swoich dwóch asów: Diego Costę oraz Edena Hazarda. I to właśnie ten drugi rozstrzygnął losy spotkania. Najpierw sam precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza, a 10 minut przed końcem zaliczył asystę.

Ozdobą tego meczu był gol Nemanji Maticia 10 minut przed końcem. Piłka po jego potężnym strzale z 20 metrów odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki rywali.

Chelsea wygrała 4:2 i zagra w finale Pucharu Anglii. W niedzielę w drugim półfinale spotkają się zespoły Manchesteru City i Arsenalu.

Chelsea FC - Tottenham Hotspur 4:2 (2:1)
1:0 - Willian 5'
1:1 - Harry Kane 18'
2:1 - Willian (k.) 43'
2:2 - Dele Alli 52'
3:2 - Eden Hazard 74'
4:2 - Nemanja Matić 80'

Składy:

Chelsea: Courtois - Azpilicueta, David Luiz, Ake - Moses, Kante, Matić, Alonso - Willian (60' Hazard), Pedro (75' Fabregas), Batshuayi (60' Diego Costa).

Tottenham: Lloris - Trippier, Dier, Alderweireld, Vertonghen - Wanyama (80' N'Koudou), Dembele - Eriksen, Alli, Son (69' Walker) - Kane.

Żółte kartki: Alonso, Kante (Chelsea) oraz Alderweireld, Alli (Tottenham).

Sędzia: Martin Atkinson.

ZOBACZ WIDEO Wszołek wrócił do składu, QPR i tak przegrało. Zobacz skrót spotkania z Bristol City [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (2)
avatar
Hockley
23.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obawiałem się tego meczu, co dziwić nie mogło. Tottenham rozpędzony, punktujący w lidze bardzo mocno, podczas gdy Chelsea notowała wpadki. Do tego ten skład, mocno ryzykowny, wobec urazu Cahill Czytaj całość
avatar
Michu Sradmioom
23.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chelsea wygrała, gloria i chwała :-)