Spekuluje się, że nawet dziewięć miesięcy ma potrwać przerwa w grze Zlatana Ibrahimovicia po tym jak doznał kontuzji kolana w spotkaniu Ligi Europy z Anderlechtem. Jego kontrakt z Manchesterem United wygasa za kilka tygodni i dotychczas Szwed mówił "rozmawiamy".
Teraz sprawa się wydaje być przesądzona. Na Old Trafford nie chcą oferować olbrzymiego kontraktu Ibrahimoviciowi (zarabia 220 tys. funtów tygodniowo) w momencie, kiedy do gry Szwed mógłby wrócić dopiero w styczniu bądź lutym przyszłego roku i nie wiadomo czy w jego wieku byłby jeszcze w stanie ponownie prezentować tak wysoką formę.
Dlatego "Daily Mirror" uważa, że "Ibra" pogodził się już z faktem, że z Anderlechtem po raz ostatni kopnął piłkę w barwach Man Utd. Teraz będzie chciał zrealizować swój cel z występami w MLS. Sezon za oceanem startuje w okolicach marca i Ibrahimović miałby dużo czasu, aby wyleczyć kontuzję.
ZOBACZ WIDEO Szalone spotkanie i dziewięć bramek we Florencji - zobacz skrót meczu Fiorentina - Inter [ZDJĘCIA ELEVEN]