Jak poinformowała oficjalna strona internetowa Realu Madryt, Hiszpan doznał naderwania mięśnia w prawym udzie. - Po badaniach przeprowadzonych na naszym piłkarzu w szpitalu Sanitas La Moraleja zdiagnozowano kontuzję drugiego stopnia mięśnia dwugłowego prawego uda. Uraz pod obserwacją - czytamy na realmadrid.com.
Dla Daniego Carvajala oznacza to przerwę w grze przez kilka tygodni. Może okazać się nawet, że prawy obrońca nie wystąpi już w tym sezonie. Lekarze Królewskich robią jednak wszystko, aby postawić reprezentanta Hiszpanii do zdrowia na ewentualny finał Ligi Mistrzów, który odbędzie się 3 czerwca w Cardiff.
Kontuzja Carvajala wbrew pozorom jest wielkim osłabieniem Los Blancos. 25-letni piłkarz jest bardzo ważną postacią Królewskich i razem z Marcelo odpowiedzialni są za napędzanie gry drużyny na obu skrzydłach. Pod jego nieobecność do składu Realu wskoczy Danilo, jednak nie prezentuje on tak wysokiego poziomu jak Carvajal.
Co ciekawe, identycznej kontuzji Daniel Carvajal nabawił się też na początku tego roku, gdy Los Blancos grali z Sevillą na Ramon Sanchez Pizjuan. Wówczas wrócił do gry po czterech tygodniach przerwy.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: olbrzymie emocje w meczu Realu Madryt! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]