Po 21. kolejkach Piast z 22 punktami na koncie zajmuje dwunaste miejsce w tabeli. Górnik do tej pory zgromadził o cztery oczka mniej i zamyka ligową stawkę. Piątkowe spotkanie ma ogromne znaczenie dla jednych i dla drugich. Zabrzanie muszą wygrać, bo każda strata punktów może ich oddalić od celu, jakim jest utrzymanie w ekstraklasie. Piast nie może sobie pozwolić na porażkę, bo wówczas Górnik zbliży się do niego na niebezpieczną odległość.
Zarówno Piast jak i Górnik bardzo dobrze rozpoczęły tę wiosnę. Podopieczni Henryka Kasperczaka po zimowej przerwie w ekstraklasie jeszcze nie przegrali, chociaż na ich drodze stawały wyżej notowane zespoły jak: Legia Warszawa czy Lech Poznań. Gliwiczanie w pierwszym wiosennym starciu zeszli z boiska pokonani. W Krakowie przyszło im uznać wyższość tamtejszej Cracovii, ale później było już tylko lepiej. Zwycięstwa nad Bełchatowem i Arką, a także remis z Jagiellonią pozwoliły Piastunkom awansować na bezpieczną pozycję w tabeli.
W piątkowy wieczór na trybunach stadionu przy ulicy Okrzei zasiądzie komplet publiczności. Bilety na to starcie rozeszły się w błyskawicznym tempie. W tym meczu na obiekcie Piasta zabraknie jednak kibiców gości. W Gliwicach nie ma bowiem warunków do przyjmowania sympatyków drużyn przyjezdnych. Fani Górnika nie zostawią jednak swoich pupili. Będą ich wspierać dopingiem... spod stadionu. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że pod obiekt Piasta wybiera się bardzo liczna grupa kibiców zabrzańskiego zespołu.
W pierwszym w tym sezonie meczu między tymi ekipami górą byli piłkarze Górnika, którzy we wrześniu skromnie wygrali 1:0. Piast wierzy, że w piątek zrewanżuje się rywalom za tamtą porażkę i jako pierwszy tej wiosny pokona piłkarzy Henryka Kasperczaka. - Każda passa się kiedyś kończy. Ja mam nadzieję, że passa Górnika skończy się tutaj w Gliwicach i rywale wrócą do Zabrza z niczym. Wiadomo, ten mecz jest bardzo istotny i interesują nas w nim tylko trzy punkty - twierdzi pomocnik gliwickiego zespołu Daniel Chylaszek. Na trzy punkty liczą także zabrzanie. - W spotkaniu z Piastem będziemy robili wszystko, żeby zdobyć komplet punktów, pomimo że gramy na boisku rywala – zapewnia Robert Szczot.
W piątkowej konfrontacji szkoleniowiec gliwickiego Piasta Dariusz Fornalak nie skorzysta z usług kontuzjowanego Pawła Gamli. Cała reszta piłkarzy jest zdrowa i będzie do dyspozycji trenera. Do kadry Górnika po lekkich urazach wrócili Damian Gorawski i Robert Szczot. Obaj będą gotowi na piątkowy pojedynek. W pełni sił jest już także Michał Pazdan Pod znakiem zapytania stoi za to występ Przemysława Pitrego.
W meczu z Piastem na pewno nie zagra Adam Banaś. Obrońca jeszcze jesienią bronił barw gliwickiego zespołu i zapisy kontraktowe uniemożliwią mu występ w tym derbowym spotkaniu. Z przyczyn dyscyplinarnych w piątek nie wystąpi Piotr Madejski, autor zwycięskiego trafienia we wrześniowym spotkaniu z Piastunkami.
Starcie Piasta z Górnikiem zapowiada się niezwykle emocjonująco. Eksperci nie widzą w nim zdecydowanego faworyta do zwycięstwa. - Wynik jest sprawą otwartą - twierdzi były trener obu zespołów Marek Wleciałowski. - Wygra ten, kto wytrzyma próbę nerwów - dodaje doświadczony napastnik Stanisław Wróbel, który ma za sobą przygodę zarówno w Piaście jak i w Górniku.
Piast Gliwice - Górnik Zabrze / pt 03.04.2009 godz. 17:45
Przewidywane składy:
Piast: Kasprzik - Michniewicz, Glik, Kowalski, Kaszowski - Podgórski, Wilczek, Muszalik, Seweryn - Bojarski, Olszar.
Górnik: Nowak - Bonin, Pazdan, Smirnovs, Marciniak - Gorawski, Strąk, Danch, Przybylski, Jarka - Szczot.
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).
Wyślij SMS o treści SF PIAST na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Piast Gliwice - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści SF PIAST na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT