Jak czytamy na oficjalnej stronie internetowej Pogoni Szczecin, przedstawiciele klubu długo starali się namówić Kazimierza Moskal na przedłużenie kontraktu. Szkoleniowiec nie zdecydował się jednak na ten krok z powodu - jak czytamy w komunikacie - bardzo ważnych względów osobistych. Decyzja zapadła jeszcze przed niedzielnym meczem Pogoni z Legią Warszawa.
- Już dzisiaj Zarząd serdecznie dziękuje Kazimierzowi Moskalowi za efekty jego pracy w Pogoni Szczecin. Po 12 miesiącach jednoznacznie możemy stwierdzić, że podjęta w ubiegłym roku decyzja o zatrudnieniu Kazimierza Moskala była ze wszech miar słuszna. Jego praca odmieniła sposób gry drużyny. Wyniki tej pracy dają rękojmię, że w następnym sezonie możemy oczekiwać dalszego postępu zarówno w jakości gry jak i stylu funkcjonowania zespołu na boisku. Temu zadaniu będzie musiał podołać już inny szkoleniowiec. Zarząd jest jednak przekonany, że uda się znaleźć taką osobę, która będzie gotowa kroczyć w kierunku wytyczonym przez trenera Kazimierza Moskala. Raz jeszcze dziękujemy mu za to, co zrobił dla naszego Klubu - czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na oficjalnej stronie klubowej.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 62. Ryszard Pawłowski z nagrodą "Wiecznie Młodzi". Podejmie kolejne duże wyzwanie w Himalajach [5/5]