Piotr Tomasik: Presję to mają ludzie w Iraku

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki /
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki /
zdjęcie autora artykułu

- Jeśli poddamy się ciśnieniu nic z tego nie będzie - mówił Piotr Tomasik tuż po wygranym 2:0 spotkaniu z Wisłą Kraków. Jagiellonia Białystok lideruje tabeli Lotto Ekstraklasy, a do końca rozgrywek pozostało zaledwie kilka kolejek.

- Kibicuje nam niemal cała liga. Wszyscy ściskają kciuki. Realizujemy cel krok po kroku i dobrze się to wszystko układa. Pozostało już tylko kilka spotkań, oby zakończyło się happy endem - Piotr Tomasik nie kryje zadowolenia.

Lewy obrońca Jagiellonii Białystok odniósł się do presji jaka powinna ciążyć na nim i jego kolegach z zespołu. - Bardzo duże ciśnienie widać, ale u kibiców. My podchodzimy do tego spokojnie, nie napinamy się. Presję to mają ludzie w Iraku. My robimy to co kochamy i staramy się sprawiać radość fanom.

Słowa kolegi potwierdza również Fiodor Cernych. - Presji nie czujemy. Gramy o swoje marzenia. Pozostały same trudne mecze. Najbliższe z Lechią i Legią zadecydują o wszystkim, ale my jesteśmy optymistami.

Spore szanse "Jadze" daje bramkarz Wisły Kraków, który w sobotnie popołudnie przy straconych golach nie miał nic do powiedzenia. - Gra dopiero się zaczyna, ale rozmawiałem z chłopakami i trenerami Jagiellonii, są pełni wiary. Jeśli zapunktują w dwóch najbliższych spotkaniach to droga do mistrzostwa będzie otwarta. To możliwe - ocenia Łukasz Załuska.

ZOBACZ WIDEO: Cztery gole w dwanaście minut. Zobacz skrót meczu Aberdeen FC - Celtic Glasgow [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Podobnego zdania jest Patryk Małecki. - Jagiellonia to na tyle dobry zespół, że może śmiało myśleć o mistrzostwie. Nikt jednak nie odpuści i w ostatnich kolejkach będzie walka na całego.

Skrzydłowy Wisły Kraków w meczu z Jagiellonią nie miał łatwo. Ilekroć pojawiał się przy piłce zbierał z trybun przeraźliwe gwizdy. - Każdy płaci za bilet, przychodzi na stadion i robi co chce. Na wyzywanie zawodników nie mamy wpływu. Nie biorę gwizdów do siebie. Nie przyjechałem tu kłócić się z widownią i sędziami, a grać w piłkę. Możliwe, że kibice bardzo chcą mnie poznać, ale nie jest im to dane - w swoim stylu skomentował zachowanie trybun Małecki.

Jagiellonia Białystok wygrała i czeka na ruch rywali, którzy swoje mecze mają jeszcze przed sobą. Podopieczni Michała Probierza dzieli od mistrzostwa tylko cztery, albo aż cztery mecze.

W ten weekend walczący o mistrzostwo Hiszpanii Real Madryt rozegra trudny mecz z Sevilla FC. Zobacz hit LaLiga Santander 14 maja o 19:55 w Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.

Źródło artykułu:
Czy Jagiellonia Białystok zapunktuje w najbliższym meczu z Lechią w Gdańsku?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)