Grzegorz Krychowiak czeka na rozwój wypadków. W tym tygodniu spotkanie PSG i Interu

PAP/EPA / PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak i Mesut Oezil
PAP/EPA / PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak i Mesut Oezil

Włoskie media donoszą, że w tym tygodniu ma dojść do spotkania pomiędzy przedstawicielami Paris Saint-Germain i Interu Mediolan, podczas którego zostaną poruszone kwestie transferowe.

Dziennikarze "La Gazzetta dello Sport", którzy śledzą temat i na bieżąco o nim informują, uważają że na ten tydzień zaplanowane jest spotkanie pomiędzy przedstawicielami Paris Saint-Germain i Inter Mediolan. Podczas niego ma dojść do omówienia opcji transferowych. Według włoskiej gazety chodzi o trzech piłkarzy: Angela di Marię, Marquinhosa oraz Grzegorza Krychowiaka właśnie.

Włosi przypominają całą historię polskiego zawodnika: znakomite występy w barwach Sevilla FC, zwycięstwa w Lidze Europy, solidne mecze na Euro 2016, a następnie transfer do PSG za ponad 30 milionów euro. Polak nie był w stanie wywalczyć sobie miejsca w składzie, a ostatnio w ogóle nie łapie się do meczowej kadry. Francuskie media poinformowały, że "Krycha" został umieszczony na liście transferowej i jest jednym z pierwszych piłkarzy do opuszczenia Parc des Princes.

Podczas spotkania, które według dziennikarzy "Gazzetty" ma dojść w tym tygodniu, największą kością niezgody będą zapewne pieniądze. I to w przypadku każdego z wymienianych zawodników. Serwis transfermarkt.de wycenia Polaka na 28 milionów euro, ale trudno przypuszczać, że Włosi będą skłonni wyłożyć tak ogromne pieniądze za gracza, który sezon 2016-17 może zaliczyć do najbardziej nieudanych w karierze. PSG będzie chciało jednak odzyskać choć część wyłożonych za niego pieniędzy. Negocjacje będą więc trudne. Nie wspominając już nawet o pozostałej dwójce: Di Maria wyceniany jest na 50 milionów, a Marquinhos na ponad 30.

ZOBACZ WIDEO Zespół Glika już prawie mistrzem. Zobacz skrót meczu AS Monaco - Lille OSC [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (2)
avatar
Marek organowy
16.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Grzegorzu prawdziwi kibice zawsze byli i będą z Panem! Wracaj Generale do formy bo kadra Cię potrzebuje na MŚ w przyszłym roku!