Łukasz Teodorczyk ma kłopoty, policja wszczęła postępowanie w sprawie zachowania Polaka

PAP / Panoramic / Łukasz Teodorczyk pokazuje środkowy palec
PAP / Panoramic / Łukasz Teodorczyk pokazuje środkowy palec

Jak donoszą belgijskie media, policja zainteresowała się niedawnym zachowaniem Łukasza Teodorczyka, który pokazał środkowy palec kibicom. - Polak może spodziewać się grzywny - mówi Dirk Van Nuffel, szef policji w Brugii.

Łukasz Teodorczyk w odstępie kilku dni dwukrotnie został przyłapany na pokazywaniu środkowego palca. Piłkarz wychodzący z ośrodka treningowego "pozdrowił" w ten sposób fotoreportera, co zostało uwiecznione na zdjęciu. Polak tak samo zareagował na prowokacyjne zachowanie kibiców Club Brugge. Choć władze Anderlechtu zapowiedziały, że "Teo" nie zostanie przez nich ukarany, nie oznacza to, że Polakowi się upiecze. W poniedziałek wieczorem postępowanie w tej sprawie wszczęła policja w Brugii.

- Wiemy, że Teodorczyk został sprowokowany i nie pokazał tego gestu przed całą trybuną - mówi Dirk Van Nuffel, szef oddziału policji z Brugii. - Z drugiej strony, pokazał mimo wszystko środkowy palec kibicom i są zdjęcia, które temu dowodzą. Polak może się więc spodziewać grzywny - dodaje przedstawiciel policji.

Okolicznością łagodzącą w tej sprawie może być fakt, iż Polak był nie tylko obrażany przez kibiców Club Brugge, ale jak mówił menedżer piłkarza Marcin Kubacki, został również opluty.

Belgijskie media przypominają, że nie jest to pierwszy przypadek w tamtejszej lidze, w którym zachowaniem piłkarza Anderlechtu względem kibiców z Brugii zajmuje się policja. Przed kilkoma laty Silvio Proto prowokował kibiców Club Brugge wyciągniętymi w ich kierunku 10 palcami, co miało przypominać, ile lat z rzędu klub z Brugii nie sięgnął po mistrzowski tytuł.

ZOBACZ WIDEO Remis Anderlechtu, Teodorczyk wciąż czeka. Zobacz skrót meczu z Club Brugge [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: