Do zdarzeń, którymi zainteresowała się policja, doszło przy okazji niedzielnego meczu na szczycie Jupiler Pro League Club Brugge - Anderlecht (1:1). Przed spotkaniem Łukasz Teodorczyk "pozdrowił" kibiców rywali środkowym palcem, przez co zainteresowała się nim policja.
- Wiemy, że Teodorczyk został sprowokowany i nie pokazał tego gestu przed całą trybuną. Z drugiej strony, pokazał mimo wszystko środkowy palec kibicom i są zdjęcia, które temu dowodzą. Polak może się więc spodziewać grzywny - oznajmił w poniedziałek Dirk Van Nuffel z policji w Brugii.
Tymczasem we wtorek "Het Laatste Nieuws" poinformował, że policja zajmie się też fanami Clubu Brugge, którzy lżyli i opluwali Polaka, prowokując go do wykonania nieprzyzwoitego gestu.
- Ci ludzie także muszą spodziewać się przesłuchań - stwierdził Van Nuffel, dodając: - Jesteśmy w stanie zidentyfikować ludzi, którzy sprowokowali do tego zachowania. To zajmie kilka tygodni, ale oczywiście tego nie zostawimy.
ZOBACZ WIDEO: Remis Anderlechtu, Teodorczyk wciąż czeka. Zobacz skrót meczu z Club Brugge [ZDJĘCIA ELEVEN]
https://m.youtube.com/watch?v=LE7tbt3fyE4