Zinedine Zidane zażądał sprowadzenia N'Golo Kante

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images
Getty Images
zdjęcie autora artykułu

Nie Robert Lewandowski, nie Thibaut Courtois i nie Kylian Mbappe jest na szczycie transferowej listy życzeń trenera Realu Madryt, Zinedine'a Zidane'a. Francuz zażądał w pierwszej kolejności sprowadzenia pomocnika Chelsea, N'Golo Kante.

Zinedine Zidane stworzył na Santiago Bernabeu zrównoważony zespół, w którym nie ma słabych punktów. Jego Królewscy po pięciu latach przerwy odzyskali mistrzostwo Hiszpanii, a skuteczną walkę z Barceloną potrafili połączyć z udanym występem w Lidze Mistrzów. Real jest dopiero piątym obrońcą trofeum w historii, któremu udało się awansować do finału rozgrywek.

"Zizou" zdaje sobie sprawę z tego, że jego drużynę trudno będzie realnie wzmocnić. Europejskie media od miesięcy rozpisują się, że do Królewskich mieliby trafić Robert Lewandowski, Thibaut Courtois, Eden Hazard czy Kylian Mbappe, ale sam Zidane uznał, że jakość jego zespołu podniesie jedynie N'Golo Kante.

26-letni Francuz jest w tej chwili najlepszym defensywnym pomocnikiem świata. W minionym sezonie był kluczową postacią Leicester City, które niespodziewanie sięgnęło po mistrzostwo Anglii, a teraz poprowadził do tytułu Chelsea.

Choć w Realu na jego pozycji gra chwalony zewsząd Casemiro, to według donbalon.com Zidane przekazał władzom Realu, że Kante jest numerem jeden na liście życzeń. Sprowadzenie Francuza do Madrytu nie będzie jednak łatwe, bo Chelsea nie zamierza sprzedawać swojego gracza, a do tego Antonio Conte jak mało który szkoleniowiec potrafi docenić rolę destrukcyjnego pomocnika.

ZOBACZ WIDEO Wielka radość piłkarzy Realu Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: