Rozwija się z niedojrzałych komórek układu nerwowego. Szybko wykryta neuroblastoma jest w ponad 60 proc. przypadków całkowicie wyleczalna. U Bradleya Lowery'ego zdiagnozowano ją, kiedy miał dwa latka. W pewnym momencie wydawało się, że chorobę już pokonał, ale rak nie odpuścił, w lipcu ubiegłego roku nastąpił nawrót choroby.
O chłopcu cała Anglia usłyszała w lutym, kiedy w szpitalu odwiedzili go piłkarze Sunderlandu, którego jest kibicem. Bradley tak dobrze bawił się w towarzystwie Jermaina Defoe, Johna O'Shea, Sebastiana Larssona oraz Vito Mannone, że zasnął przytulony do Defoe. Zdjęcie wtulonego chłopca w napastnika Sunderlandu zrobiło furorę na Wyspach i chwyciło Anglików za serca. Sam piłkarz po wizycie napisał na Twitterze: Kocham Cię mały człowieku. A Vito Mannone dodał: - Nie jestem w stanie opisać, jak kochany jest ten mały walczak.
Bradley loves @IAmJermainDefoe he didn't want him to leave today and fell asleep cuddling into him #specialbond #bestfriends pic.twitter.com/sn2symKhdv
— Bradley Lowery (@Bradleysfight) 9 lutego 2017
Cały kraj zaczął kibicować Bradley'owi w jego walce z nowotworem.
Niestety organizm chłopca się poddaje. Nowotwór się rozprzestrzenia, w płucach pozostaje coraz mniej miejsca na tlen. Rodzina za pośrednictwem Facebooka poinformowała, że zbliża się najgorsze. "Wiedzieliśmy, że to nadchodzi, ale sądziliśmy, że będziemy mieli jeszcze kilka miesięcy, a nie tygodni' - czytamy.
ZOBACZ WIDEO Czynnik ludzki nie może decydować o stracie milionów Euro. Dyskusja na temat systemu VAR w #dzieńdobryWP