Pepe krytykuje Zinedine'a Zidane'a
Jako pierwszy pokład Realu Madryt opuści Pepe. Sprawa jest już przesądzona, gdyż decyzję oznajmił sam piłkarz. Portugalczyk spędził na Santiago Bernabeu 10 lat, jednak w ostatnich miesiącach jego notowania drastycznie spadły. Doświadczony stoper był jedynie rezerwowym w talii Zinedine'a Zidane'a, co bardzo nie podobało się mistrzowi Europy z 2016 roku.
- Zidane osiągnął z klubem wspaniałe rzeczy, jednak wielu rzeczy nie rozumiem. Nigdy nie tłumaczył swoich decyzji. W tym także powodów, dla których odstawił mnie od składu - mówił dla radia "Cadena Cope". - Francuz i Real wiedzieli wcześniej niż ja, że odejdę z klubu. Nie wiem, kto był moim najlepszym trenerem, bo od każdego nauczyłem się dużo, ale najbardziej podobał mi się Rafa Benitez - dodał.
Kością niezgody w przypadku Portugalczyka okazała się długość kontraktu. 34-letni Pepe domagał się dwuletniej umowy, tymczasem Królewscy oferowali mu zaledwie roczny kontrakt.
Pepe dał się poznać w Madrycie jako solidny piłkarz, ale także dobry "aktor". Dla kibiców Barcelony był nawet błaznem, gdyż wielokrotnie jego zachowania wzbudzały duże kontrowersje i niesmak. Dalszą karierę najprawdopodobniej kontynuował będzie w Paris Saint-Germain.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Magiczna akcja à la Zidane
Co dalej z Jamesem Rodriguezem?
Kolejnym piłkarzem, który może pożegnać się z Realem Madryt jest James Rodriguez. W tym przypadku sprawa jest jednak zdecydowanie bardziej skomplikowana.
Saga z jego transferem ciągnie się jak brazylijski serial. Jednego dnia słyszymy, że Kolumbijczyk chce występować w Manchesterze United, a drugiego, iż wolałby pozostać na dłużej w stolicy Hiszpanii.
Rodrigueza z pewnością bronią liczby. W poprzedniej kampanii zdobył 11 bramek oraz zanotował 13 asyst. Należy podkreślić przy tym, że pełnił rolę żelaznego rezerwowego, a podczas finału Ligi Mistrzów nie znalazł się nawet w meczowej osiemnastce. Ten fakt może sprawić, iż 25-latek będzie chciał zmienić otoczenie.
Odchodzą gracze drugoplanowi
W Realu w przyszłym sezonie nie zagra Fabio Coentrao, który zasili Sporting Lizbona. Klub prawdopodobnie zmieni również wychowanek Alvaro Morata, który jest mocno kuszony przez AC Milan. Na wypożyczenie do słabszej drużyny trafi natomiast Mariano Diaz, a niepewna jest również przyszłość Danilo.
Los Blancos w przerwie letniej planują być bardzo aktywni na rynku transferowym. Real Madryt od dłuższego czasu ostrzy sobie zęby na Kyliana Mbappe (AS Monaco), Edena Hazarda (Chelsea Londyn) czy David de Geę (Manchester United).