Paweł Jaroszyński opuścił zgrupowanie w Arłamowie oczywiście po konsultacjach z selekcjonerem reprezentacji Polski i za jego zgodą. Data ślubu została wyznaczona na długo przed stworzeniem planu przygotowań do mistrzostw Europy, więc Marcin Dorna nie miał nic przeciwko temu, by jego podopieczny wyjechał z Arłamowa na półtora dnia w związku z tak ważnym wydarzeniem w życiu.
Zgodę na udział w uroczystości otrzymał też inny młodzieżowy reprezentant Polski, Bartosz Kapustka, który zna się z Jaroszyńskim bardzo długo - występowali razem w juniorach i pierwszej drużynie Cracovii.
Krótka nieobecność nie zakłóci ich przygotowań do turnieju. Jaroszyński wyjechał ze zgrupowania w piątek wieczorem, więc stracił tylko sobotni trening, który miał luźniejszy charakter i odbył się w formule turnieju w siatkonogę, a Kapustka w sobotę trenował indywidualnie. Niedziela natomiast jest dla kadrowiczów dniem wolnym od zajęć.
Kapustka wróci do Arłamowa jeszcze w sobotę, a Jaroszyński dołączy do kolegów w niedzielę. Biało-Czerwonych na ślubie i weselu piłkarza Cracovii reprezentuje też kierownik drużyny, Stanisław Baczyński.
Od niedzieli młodzieżowa reprezentacja Polski będzie w Arłamowie już w komplecie - do zespołu trener Dorny dołączy Karol Linetty, który do tej pory przebywał na zgrupowaniu kadry A przed meczem el. MŚ 2018 z Rumunią.
ZOBACZ WIDEO La Liga Legends lepsi od Polaków. Zobacz skrót meczu legend [ZDJĘCIA ELEVEN]