Zbigniew Boniek: Wiele klubów z Włoch pyta mnie o Bednarka, Frankowskiego i Kownackiego

PAP / Leszek Szymański
PAP / Leszek Szymański

- Na pewno brak Milika i Zielińskiego jest odczuwalny. Oni by z pewnością pomogli reprezentacji U-21, ale nie narzekamy z tego powodu. Wciąż mamy szansę na awans - mówi Zbigniew Boniek, prezes PZPN.

Zespół prowadzony przez Marcina Dornę po dwóch meczach w fazie grupowej ma na swoim koncie jeden punkt. Reprezentacja Polski U-21 najpierw przegrała 1:2 ze Słowacją, a następnie zremisowała 2:2 ze Szwecją.

Biało-Czerwoni zachowali szansę na awans, ale do tego potrzebna jest wygrana w ostatnim spotkaniu z Anglią. Zbigniew Boniek na łamach włoskiej prasy w kilku słowach odniósł się do sytuacji Polaków w grupie.

- Przez dwa lata ten zespół nie rozegrał żadnego meczu o stawkę. Do tego doszła absencja Milika i Zielińskiego. Na pewno nasza sytuacja nie jest łatwa, ale nie narzekamy - powiedział prezes PZPN, który bardzo wysoko ocenia umiejętności Zielińskiego, który na co dzień reprezentuje barwy SSC Napoli. Włoski klub nie puścił Polaków na mistrzostwa Europy do lat 21.

- Zieliński jest fantastycznym piłkarzem. Widać, że ma ogromną smykałkę do gry kombinacyjnej. Przed nim duża kariera. Cieszę się, że do zdrowia wrócił Milik, przed którym ważne miesiące. Musi się zastanowić nad swoją przyszłością w klubie i podjąć dobrą decyzję, bo Mertens w Napoli ma silną pozycję - dodał szef Polskiego Związku Piłki Nożnej.

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Dawid Kownacki: Wszystko zostało wyjaśnione w kręgu drużyny

Kto w takim razie pod ich nieobecność stanowi o sile zespołu Marcina Dorny? - Na pewno najpopularniejsi są Bednarek, Frankowski i Kownacki. Muszę przyznać, że wiele włoskich klubów pyta mnie o opinię na temat ich umiejętności. Zawsze staram się zachować obiektywizm - śmieje się Boniek.

Szef PZPN w rozmowie z La Gazzetta przyznał, że organizacja turnieju stoi na bardzo wysokim poziomie. - Otrzymuję sporo sms-ów z pochwałami i gratulacjami. Myślę, że jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Stadiony wypełniają się kibicami. Trzeba też wspomnieć o tym, że w ostatnich latach powstało sporo nowoczesnych obiektów, które zachęcają do przyjścia - mówił Zbigniew Boniek.

Komentarze (0)