Jest wniosek o areszt dla Dariusza S., byłego prezesa Ruchu Chorzów

Zatrzymany we wtorek przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego Dariusz S. może trafić do aresztu. Taki wniosek złożyła prokuratura. Wobec Mirosława M. zastosowano łagodniejszy środek zapobiegawczy.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Newspix / Tomasz Wantula
Drugi z zatrzymanych został wypuszczony do domu za poręczeniem majątkowym w wysokości 30 tys. zł.

Dariusz S. jest w znacznie gorszej sytuacji. - W przypadku tego zatrzymanego, do Sądu Rejonowego Katowice-Wschód wpłynął już wniosek o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Najprawdopodobniej zostanie on rozpatrzony w środę - przekazał WP SportoweFakty rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Katowicach, Ireneusz Kunert.

Obaj mężczyźni byli w przeszłości prezesami Ruchu Chorzów. Zgodnie z ustaleniami śledztwa, w okresie od marca 2015 do kwietnia 2016 roku mieli wręczyć byłemu naczelnikowi I Śląskiego Urzędu Skarbowego w Sosnowcu, Marcinowi K. łapówki o łącznej wartości 72 tys. zł.

Przekazane korzyści majątkowe miały związek z funkcjonowaniem klubu z Chorzowa i Fundacji "Ruch Chorzów".

S. był ostatnio członkiem rady nadzorczej Ekstraklasy SA. Zarząd spółki zwrócił się już do niego z wnioskiem o zawieszenie członkostwa oraz wykonywania wszelkich czynności.

AKTUALIZACJA

Jak podał Ruch Chorzów na Twitterze, "działania prowadzili dziś funkcjonariusze CBA. Zabezpieczali dokumentację dotyczącą działań byłego kierownictwa klubu z lat 2012-16".

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Karol Linetty: To było naszym błędem
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×