Spas Delew nie zagrał w ostatnim meczu Pogoni Szczecin w Lotto Ekstraklasie z Koroną Kielce. Bułgar wyjechał wcześniej na zgrupowanie reprezentacji narodowej. Meczu w eliminacjach do mistrzostw świata z Białorusią nie wspomina dobrze. Nie pokazał na boisku czegoś specjalnego, a na dodatek opuścił je z powodu kontuzji.
Delew leczy się w ojczyźnie. W piątek przeszedł operację barku, po której rehabilitacja może potrwać dwa miesiące.
Lekarz reprezentacji Bułgarii jest w kontakcie z Bartoszem Paprotą, który opiekuje się piłkarzami Pogoni.
Pomocnik traci okres przygotowań drugi raz z rzędu, a od czasu zakontraktowania w Pogoni doznał trzeciej kontuzji. Tej najpoważniejszej w grudniu poprzedniego roku, kiedy w ćwierćfinale Pucharu Polski z Puszczą Niepołomice zerwał więzadła poboczne w kolanie. Na boisko wrócił 19 lutego.
ZOBACZ WIDEO ME U-21. Jarosław Jach: Z Anglią nie mieliśmy szans
Obecna absencja jest kłopotliwa, ponieważ w Pogoni zmienił się trener. Maciej Skorża nie może wdrażać Delewa w swoje rozwiązania taktyczne.
W poprzednim sezonie pod wodzą Kazimierza Moskala pomocnik był w trójce najbardziej efektywnych piłkarzy Pogoni Szczecin. W klasyfikacji kanadyjskiej był tylko za Adamem Gyurcso i Adamem Frączczakiem z czterema golami oraz siedmioma asystami.