Koreańczyk trafił do stolicy Katalonii w lecie 2011 roku i szybko dorobił się przydomka "azjatyckiego Messiego". 19-latek jest jednym z najbardziej utalentowanych piłkarzy z La Masi, jednak wkrótce klub może go stracić.
Otóż Lee Seung-Woo zdradził, że zastanawia się nad odejściem. Decyzję ma podjąć po zbliżającym się spotkaniu z przedstawicielami Blaugrany.
- Po rozmowie z nimi i najbliższymi podejmę najlepszą możliwą decyzję. Jeśli nie zostanę w Barcelonie, wybiorę inny klub, a tu przecież zawsze będę mógł wrócić. Muszę się rozwijać - ocenił napastnik.
Gracz z Korei Południowej ma ważny kontrakt do 2019 roku, jednak jeśli nie podpisze nowej umowy do końca sierpnia, nie będzie mógł już grać w drużynie U-19 i zostanie przeniesiony do zespołu rezerw. Jak można się domyślić, to mu nie odpowiada.
Według dziennika "Marca" zawodnika kusi z kolei Borussia Dortmund, która w ostatnich latach udowodniła, że nie boi się dawać szans młodym piłkarzom.
Dodajmy, że agentem Koreańczyka jest Pere Guardiola, brat Josepa, trenera Manchesteru City.
ZOBACZ WIDEO Getafe wraca do Primera Division. Zobacz skrót meczu z CD Tenerife [ZDJĘCIA ELEVEN]