Ryan Giggs zdradził kulisy odejścia z Man Utd. "Nie było żadnej oferty od Jose Mourinho"

Szymon Mierzyński 28.06.2017, 11:14

Ryan Giggs już nie pracuje w Manchesterze United, a po roku ujawnia okoliczności swojego odejścia. Walijczyk stwierdził, że nie otrzymał żadnej propozycji od Jose Mourinho.

W tym artykule dowiesz się o:

Skandal z udziałem Anglii i Korei Płd. Raport FIFA: książę William i David Cameron złamali zasady antykorupcyjne

Po zakończeniu kariery piłkarskiej, którą w całości spędził na Old Trafford, legendarny pomocnik był asystentem Davida Moyesa, a następnie Louisa van Gaala. Gdy Holendra zwolniono, zaproszenia do współpracy od "The Special One" 43-latek już nie dostał.

- Nie było żadnej oferty od Jose Mourinho, kompletnie nic. Postanowiłem odejść. Pracowałem dwa lata z Louisem van Gaalem, zanosiło się na trzy, ale te plany nie zostały zrealizowane - przyznał Ryan Giggs na łamach Manchester Evening News.

Walijczyk widzi siebie wyłącznie na ławce. - Nie czułem, że mogę być w klubie w jakiekolwiek innej roli poza menedżerem - zaznaczył.

Jakie są jego plany? - Jestem zadowolony z życia. Zawsze mówiłem, że chcę być trenerem, ale nie spieszę się. Nie jestem zdesperowany. Uważam jednak, że mam wszystkie cechy, by być dobrym szkoleniowcem - oznajmił.

ZOBACZ WIDEO Getafe wraca do Primera Division. Zobacz skrót meczu z CD Tenerife (WIDEO)[ZDJĘCIA ELEVEN]