Piłkarzom Śląska Wrocław ostatnio w rozgrywkach ligowych nie wiedzie się najlepiej. Najpierw szczęśliwie uratowali oni remis w potyczce z Odrą Wodzisław. Następnie ponieśli dwie porażki - na własnym stadionie z Polonią Warszawa, a później w Bełchatowie z miejscowym PGE GKS. Te dwa ostatnie nieudane mecze praktycznie przekreśliły szanse wrocławian na udział w europejskich pucharach. Teraz podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza czeka praktycznie tylko gra o jak najwyższe miejsce w tabeli. Zupełnie na innym biegunie znajdują się gracze Górnika...
Wrocławianie przystąpią do tego spotkania bardzo zmobilizowani. Piłkarze chcą zrehabilitować się w oczach kibiców, którzy jak zapewniają licznie stawią się w Wielki Czwartek na stadionie przy ulicy Oporowskiej. - Gramy o pełną pulę i mam nadzieję, że zwyciężymy w tym spotkaniu. Do każdego pojedynku, obojętnie czy z Legią Warszawa, Wisłą Kraków czy Górnikiem Zabrze, podchodzimy z takim samym nastawieniem i będziemy grali o zwycięstwo oraz o to, żeby się zaprezentować z jak najlepszej strony - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Mariusz Pawelec, który do Śląska trafił właśnie z Górnika Zabrze. Pawelec będzie miał szansę pokazania się przed swoimi niedawnymi kolegami.
Pomimo tego, że beniaminek ekstraklasy ma już zapewnione pozostanie w lidze, to wrocławianie nie zamierzają odpuszczać i tym samym pomóc Górnikowi przed spadkiem. - Będziemy chcieli podejść bardzo zmotywowani i skoncentrowani do tego meczu. Chcemy zmazać plamę z tych ostatnich dwóch przegranych pojedynków. Najwyższy czas na zwycięstwo, na wygraną w dobrym stylu - zapowiada Antoni Lukasiewicz. Ten zawodnik to bardzo ważne ogniwo zespołu ze stolicy Dolnego Śląska. Łukasiewicz nie mógł jednak wystąpić w ostatnich spotkaniach z powodu urazu, lecz teraz piłkarz czuje już się dobrze. - Jestem już gotowy do gry. Z nogą wszystko jest w porządku - wyjaśnia Łukasiewicz w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Po tym, jak oficjalnie większościowym udziałowcem klubu z Wrocławia został Zygmunt Solorz-Żak zawodnicy Śląska także mogą chcieć pokazać się z jak najlepszej strony. W końcu nowy inwestor gwarantuje pokaźny zastrzyk finansowy. Gra toczy się więc o nowe, wyższe kontrakty.
W porównaniu do potyczki z PGE GKS-em Bełchatów w meczowej osiemnastce Śląska zaszły trzy zmiany. Petr Pokorny, Antoni Łukasiewicz i Łukasz Tymiński zastąpili Krzysztofa Wołczka (lekki uraz), Wojciecha Górskiego i Tomasza Szewczuka (przeziębienie).
Zawodnicy Górnika Zabrze plasują się na ostatniej pozycji w tabeli. Podopieczni Henryka Kasperczyka mają trzy punkty straty do drugiej od końca Cracovii Kraków. Sytuacja w Zabrzu powoli robi się coraz bardziej nieciekawa, a widmo spadku z ligi zabrzanom zaczyna zaglądać coraz głębiej w oczy. Ostatnia porażka z Piastem Gliwice zapewne tylko pogorszyła nastroje wśród graczy Górnika.
Zabrzanie nie zamierzają się poddawać i zapowiadają twardą walkę nie o punkt, lecz o trzy. Jeżeli piłkarze Kasperczyka chcą pozostać w lidze, to muszą w końcu zacząć rozstrzygać mecze na własną korzyść. - Teraz przed nami bardzo, bardzo ważny pojedynek ze Śląskiem Wrocław. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli w tym spotkaniu stracić punkty. Musimy zacząć wygrywać zawody, bo potyczek do końca sezonu pozostało już bardzo niewiele i każdy stracony punkt może potem okazać się tym, na wagę utrzymania w ekstraklasie - zapowiada Robert Szczot, napastnik drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.
W konfrontacji przeciwko Śląskowi Wrocław nie zagrają Damian Gorawski i Sebastian Nowak. Do składu meczowego wrócili Adam Banaś i Przemysław Pitry. W kadrze znalazł się także Łukasz Skorupski.
Przedświąteczne spotkanie we Wrocławiu zapowiada się bardzo interesująco. Naprzeciwko siebie staną drużyny prowadzone przez dwóch dobrych trenerów. Ryszard Tarasiewicz ze Śląska typowany jest na tego, który w przyszłości obejmie stery nad reprezentacją Polski. Henryk Kasperczyk może już teraz zastąpić Leo Beenhakkera. Obydwa zespoły mają o co grać - Śląsk o prestiż i odzyskanie zaufania u kibiców, Górnik ma nóż na gardle i walczy o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze / czw 10.04.2009 godz. 20.00
Przewidywane składy:
Śląsk Wrocław: Kaczmarek - Socha, Celeban, Fojut, Pawelec, J.Gancarczyk, Mila, Dudek, Łukasiewicz, M.Gancarczyk, Łudziński.
Górnik Zabrze: Vaclavik - Bonin, Smirnovs, Pazdan, Marciniak, Jarka, Strąk, Przybylski, Danch, Szczot, Zahorski.
Sędzia: Tomasz Mikulski (Lublin).
Wyślij SMS o treści SF ZABRZE na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści SF ZABRZE na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT