Manchester żegna Rooneya. "Był twórcą magicznych momentów"

PAP/EPA / EPA/PETER POWELL
PAP/EPA / EPA/PETER POWELL

Wayne Rooney odszedł w niedzielę z Manchesteru United po 13 latach. Angielski napastnik powrócił do swojego pierwszego klubu, Evertonu. Manchester w piękny sposób pożegnał swojego byłego kapitana.

Rooney w niedzielę podpisał dwuletnią umowę z Evertonem. 31-latek zajmie w zespole miejsce Romelu Lukaku, który na dniach zostanie zawodnikiem United.

Anglik przez 13 lat gry dla klubu z Old Trafford zdobył 16 trofeów. Wygrał Ligę Mistrzów i Ligę Europy. Kilkukrotnie zostawał też mistrzem Anglii. Wystąpił w 559 meczach Man United, w których zdobył 253 bramki.

- Nie jest tajemnicą, że przez lata byłem wielbicielem Wayne'a. Podczas pobytu w klubie był wzorem profesjonalisty. Nie jest jednak łatwo widzieć świetnego piłkarza, który gra mniej, niż chce. Kiedy zapytał mnie o powrót do Evertonu, nie mogłem stanąć mu na drodze. Będzie nam brakować jego doświadczenia i determinacji - stwierdził trener United, Jose Mourinho.

- Kto mógłby nie pamiętać o jego debiucie z Fenerbahce, w którym strzelił hat tricka? Lub o spektakularnej przewrotce w meczu z City? Lub o niezliczonych występach, które dawały nam zwycięstwa? Był twórcą magicznych momentów w latach, które były jednymi z najlepszych w historii klubu - podkreśla dyrektor Ed Woodward.

- Wayne odchodzi, będąc naszym najlepszym strzelcem. Wygrał z nami wszystkie możliwe trofea. Jego następcom zajmie lata, by choć zbliżyć się do jego rekordu. Po długich rozmowach zdecydowaliśmy się zaakceptować jego prośbę o powrót do Evertonu - dodaje.

W związku z jego odejściem, Manchester przygotował specjalne wideo podsumowujące jego występy w drużynie.

- W imieniu całego klubu i setek milionów fanów na całym świecie, życzę Wayne'owi wszystkiego najlepszego w kolejnym etapie jego niesamowitej kariery - dodał Woodward.

ZOBACZ WIDEO Cudowne gole w La Paz! Lanus bliżej awansu do ćwierćfinału Copa Libertadores (WIDEO) [ZDJĘCIA Sportklub]

Komentarze (0)