Liga Europy: Inter Baku złamał drużynę z Luksemburga w 90. minucie

WP SportoweFakty / Paweł Berek / Piłka nożna
WP SportoweFakty / Paweł Berek / Piłka nożna

Inter Baku wygrał 1:0 z CS Folą Esch w II rundzie eliminacji Ligi Europy. Drużyna z Azerbejdżanu wypracowała sobie przewagę przed rewanżem w 90. minucie.

W tym artykule dowiesz się o:

Na przełomie czerwca i lipca kluby z Luksemburga przeszły jak burza przez poprzednią rundę eliminacji Ligi Europy. Progres Niedercorn wyeliminował Glasgow Rangers, a CS Fola Esch poradził sobie z Milsami Orhei. Następnym przeciwnikiem jedenastki z Esch-sur-Alzette jest Inter Baku.

Azerowie byli aktywniejsi i zorientowani na atakowanie, ale Fola nie pozwalała im na dużo. Największe zagrożenie zgotowała sobie sama w 45. minucie. Po płaskim dośrodkowaniu Tom Laterza nieomal trafił do własnej bramki. Uratował go przed golem samobójczym Thomas Hym. W 71. minucie Francuz wykazał się raz jeszcze i zatrzymał szczęśliwie serię strzałów Interu.

Hym skapitulował dopiero w 90. minucie. Bramkarza zmylił rykoszet po strzale z dystansu Mirhuseyna Seyidowa.

Po przerwie było też blisko gola dla klubu z Luksemburga. Zmiennik Ken Corral wyprzedził anemicznych obrońców z Baku, miał golkipera na łopatkach, a mimo to nie trafił do odsłoniętej bramki. To była duża szansa Foli na pierwsze zwycięstwo na wyjeździe w europejskich pucharach. Niewykorzystana zemściła się na koniec regulaminowego czasu.

II runda eliminacji Ligi Europy:

Inter Baku - CS Fola Esch 1:0 (0:0)
1:0 - Mirhuseyn Seyidow 90'

ZOBACZ WIDEO Cudowne gole w La Paz! Lanus bliżej awansu do ćwierćfinału Copa Libertadores (WIDEO) [ZDJĘCIA Sportklub]

Źródło artykułu: