Alarm bombowy w Los Angeles. Na obiektach, gdzie trenują piłkarze Realu Madryt

PAP/EPA / Zinedine Zidane na treningu Realu
PAP/EPA / Zinedine Zidane na treningu Realu

Na kampusie w Los Angeles ogłoszono alarm bombowy. Kilkaset metrów od stadionu, gdzie trenuje Real Madryt podczas przedsezonowego tournee po USA, znaleziono podejrzaną paczkę.

W tym artykule dowiesz się o:

W czwartek rano czasu polskiego ewakuowano studentów z kampusu Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA). W związku z alarmem bombowym, który ogłoszono w środę ok. godz. 22 czasu miejscowego, mieszkańcy miasteczka studenckiego zostali poproszeni o opuszczenie zagrożonej atakiem lokalizacji.

Setki studentów z kampusu UCLA, gdzie trenuje Real Madryt podczas swojego zgrupowania przedsezonowego w USA, zgromadziło się na Drake Stadium.

- The Hill znajduje się w niebezpieczeństwie. Prosimy ewakuować się na Drake Stadium. Przekażcie tą informację dalej - brzmiał komunikat służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na obiektach w Los Angeles.

Na szczęście alarm był fałszywy i nikomu nic się nie stało. Jak podały amerykańskie media, przyczyną zamieszania był podejrzany pakunek pozostawiony w miejscu oddalonym o kilkaset metrów od stadionu North Athletic Field.

Właśnie na tym obiekcie trenują piłkarze trenera Zinedine'a Zidane'a podczas amerykańskiego zgrupowania. Z ekipą mistrza Hiszpanii nie ma Cristiano Ronaldo, który ma rozpocząć treningi dopiero 2 sierpnia.

ZOBACZ WIDEO Cudowne gole w La Paz! Lanus bliżej awansu do ćwierćfinału Copa Libertadores (WIDEO) [ZDJĘCIA Sportklub]

Źródło artykułu: