W czwartek rano czasu polskiego ewakuowano studentów z kampusu Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA). W związku z alarmem bombowym, który ogłoszono w środę ok. godz. 22 czasu miejscowego, mieszkańcy miasteczka studenckiego zostali poproszeni o opuszczenie zagrożonej atakiem lokalizacji.
Setki studentów z kampusu UCLA, gdzie trenuje Real Madryt podczas swojego zgrupowania przedsezonowego w USA, zgromadziło się na Drake Stadium.
Bomb threat at UCLA where Real Madrid are training
— Excess Sport (@excesssport) 13 lipca 2017
Hundreds of students at the Universit... https://t.co/SIh7s9yTsG pic.twitter.com/dSbJeo3Ode
- The Hill znajduje się w niebezpieczeństwie. Prosimy ewakuować się na Drake Stadium. Przekażcie tą informację dalej - brzmiał komunikat służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na obiektach w Los Angeles.
Na szczęście alarm był fałszywy i nikomu nic się nie stało. Jak podały amerykańskie media, przyczyną zamieszania był podejrzany pakunek pozostawiony w miejscu oddalonym o kilkaset metrów od stadionu North Athletic Field.
Właśnie na tym obiekcie trenują piłkarze trenera Zinedine'a Zidane'a podczas amerykańskiego zgrupowania. Z ekipą mistrza Hiszpanii nie ma Cristiano Ronaldo, który ma rozpocząć treningi dopiero 2 sierpnia.
ZOBACZ WIDEO Cudowne gole w La Paz! Lanus bliżej awansu do ćwierćfinału Copa Libertadores (WIDEO) [ZDJĘCIA Sportklub]