28-latek, który niedawno został poinformowany przez włoskiego menedżera, że nie znajduje się już w jego planach, przebywa aktualnie na urlopie w Brazylii.
Angielskie media wzięły pod lupę film autorstwa Diego Costy, na którym paraduje on w koszulce Atletico Madryt, naśmiewając się ze swojego trenera. "Przytul Conte" - taką ripostę miał skierować do Cesca Fabregasa.
Na początku lipca pojawiły się doniesienia, że piłkarz ma się spotkać ze szkoleniowcem, by załagodzić sytuację i jeszcze wrócić do jego łask. Teraz taki scenariusz wydaje się już bardzo mało prawdopodobny.
Costa odrzuca możliwość wyjazdu do Chin, ale bardzo chciałby wrócić do Atletico. Problem w tym, że może tam zagrać dopiero od 1 stycznia, bo klub z Madrytu ma obecnie zakaz transferowy.
ZOBACZ WIDEO Iga Baumgart w nowej roli. Piotr Małachowski pod gradobiciem pytań