PSG kusi Neymara oraz... jego ojca

PAP/EPA / Quique Garcia
PAP/EPA / Quique Garcia

Saga z transferem Neymara trwa w najlepsze. Jeżeli Brazylijczyk zdecyduje się na transfer do Francji, to jego ojciec może otrzymać ponad 40 mln euro premii - informuje "Catalunya Radio".

Paris Saint-Germain idzie na całość. Klub z Francji zamierza wykupić Brazylijczyka z Barcelony, płacąc aż 222 mln euro. Oprócz tego Neymar za złożenie podpisu pod kontraktem może dostać 100 mln euro premii, a jego roczne zarobki mogą sięgnąć 40 mln netto. Wynagrodzony ma zostać również ojciec piłkarza, który ma otrzymać ponad 40 mln.

Tego w historii futbolu jeszcze nie było. Od sum oferowanych przez katarskich właścicieli PSG może zakręcić się w głowie. Nic więc dziwnego, że 25-latek, który czuje się w Katalonii znakomicie, zaczął poważnie zastanawiać się nad przeprowadzką do Paryża. Według ostatnich informacji, piłkarz zdecydowany jest na transfer.

Co na to sama FC Barcelona? Prezydent klubu - Josep Bartomeu podkreślił, że zapłacenie klauzuli odejścia Neymara jest niemożliwe, ponieważ wiązałoby się to z naruszeniem finansowego fair play. - Nie da się zapłacić takiej klauzuli bez złamania finansowego fair play. Oczywiście jest to możliwe, jeśli ktoś chce je złamać - mówi Bartomeu.

W Katalonii robią dobrą minę do złej gry. Nikt nie przypuszczał, że klauzula 222 mln euro może zostać kiedykolwiek uaktywniona. Włodarze Barcelony liczyli, że ta kwota będzie absolutnym zabezpieczeniem dla klubu, dlatego zdecydowali się rok temu podpisać nowy kontrakt z piłkarzem.

Barcelona wstrzymuje transfery

Jak informuje "Sport.es", Barcelona postanowiła wstrzymać nawet wszystkie swoje działania i negocjacje transferowe, dopóki nie wyjaśni się przyszłość Neymara. Jeżeli Brazylijczyk pożegna się z Blaugraną, to priorytetem dla wicemistrza Hiszpanii będzie znalezienie nowego napastnika.

Neymar namawiany jest na transfer z wielu stron. W PSG występuje wielu Brazylijczyków, w tym Dani Alves, z którym przyjaźni się do wielu lat.

- Klub i kibice byliby szczęśliwi, gdyby Neymar do nas przyszedł. PSG powinien mieć zawodnika, który znajduje się wśród pięciu, sześciu czy siedmiu najlepszych piłkarzy świata. To nie jest łatwe. Być może do nas przyjdzie... lub nie. Nasz klub pracuje, nie będzie to proste, ale być może nam się to uda - skomentował trener Unai Emery.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor nie marnuje czasu. Piękna randka Floyda Mayweathera (VIDEO)

Komentarze (7)
PuIn
21.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech wymienia za verrattiego.
Bo skoro psg nie chciało go puścić to chyba nie myślą że Barca odda go bez klauzuli 
smacieks
21.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobrze by było, żeby sprzedali Neymary za tak ogromną sumę pieniędzy i kupili Paulo Dybalę.