Kluby wydały wielkie pieniądze. Najdroższe transfery tego lata

6. Leonardo Bonucci (AC Milan - 42 mln euro)

Transfer, który zszokował Włochy. Nie często dochodzi bowiem do transakcji pomiędzy dwiema wielkimi firmami w Serie A. Leonardo Bonucci od 2010 roku był piłkarzem Juventusu Turyn, dla którego rozegrał łącznie 227 meczów.

Ze Starą Damą wygrał praktycznie wszystko, dlatego reprezentant Włoch otwarcie mówił o zmianie barw klubowych i chęci nowych wyzwań.

Kluczowy okazał się tutaj również jego konflikt z trenerem Massimiliano Allegrim. W poprzednim sezonie dochodziło między nimi do wielu tarć. Jedno z nich miało miejsce w przerwie finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt.

Bonucci trafił do odradzającego się AC Milan, który w letnim oknie transferowym wydał już prawie 200 mln euro na wzmocnienia! A to jeszcze nie koniec, gdyż chińscy włodarze ekipy z Mediolanu zamierzają odbudować potęgę drużyny.

5. Bernardo Silva (Manchester City - 50 mln euro)

To był pierwszy, wielki transfer tego lata. Manchester City bardzo szybko pozyskał Bernardo Silvę, który zanotował kapitalny sezon w barwach AS Monaco. 22-latek zdobył 11 bramek oraz zanotował 12 asyst.

Silva był priorytetem transferowym trenera Pepa Guardioli. Klub z Etihad Stadium wyprzedził między innymi Barcelonę, która również miała wielką chrapkę na młodego pomocnika.

- Gdy dostajesz możliwość współpracy z tym człowiekiem (Pep Guardiola - przy. red), nie możesz odmówić. Jeśli to nie jest najlepszy na świecie trener, to na pewno jeden z najlepszych. Wszyscy doskonale wiemy, co osiągnął z Barceloną i Bayernem. Tego samego wszyscy oczekują w Manchesterze - mówił na oficjalnej strony klubu reprezentant Portugalii.

Co ciekawe, za Silvą podążają inni zawodnicy mistrza Francji. Tiemoue Bakayoko wybrał ofertę Chelsea, a blisko opuszczenia Monaco jest również Thomas Lemar. 21-latek jest na celowniku Arsenalu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak śpiewają piłkarze Bayernu. Potrzebują lekcji (WIDEO)

4. Kyle Walker (Manchester City - 51 mln euro)

Kolejny świetny ruch Pepa Guardioli. Na Etihad Stadium trafił bowiem reprezentant Anglii - Kyle Walker, który ma zapewnić The Citizens wielką jakość na prawej stronie defensywy.

Transfer 27-letniego zawodnika był szczególny. Walker jest drugim, najdroższym obrońcą na świecie. Liderem pozostał John Stones, za którego... Manchester City zapłacił rok temu 55 mln euro.

Anglik podpisał kontrakt do końca czerwca 2022 roku. Przypomnijmy, że dotychczas Walker był zawodnikiem Tottenhamu Hotspur, do którego trafił w 2009 roku. Dla ekipy z Londynu rozegrał 229 oficjalnych spotkań. Strzelił w nich cztery gole i zaliczył 21 asyst.

- Pep Guardiola jest jednym z najbardziej szanowanych menedżerów na świecie i czuję, że może pomóc mi wznieść się na jeszcze wyższy poziom - powiedział Walker.

3. Alexandre Lacazette (Arsenal FC - 53 mln)

W naszym ranking rządzi Premier League. Kolejnym piłkarzem, który latem trafił do Anglii jest Alexandre Lacazette. 26-letni napastnik przez wiele lat był zawodnikiem Olympique Lyon. Klub z Francji był już dla niego "za ciasny", dlatego potrzebował nowych wyzwań i sprawdzenia się w jeszcze silniejszej lidze.

- Myślę, że to dobry czas. Chcę spróbować czegoś innego, podjąć nowe wyzwanie i wejść na wyższy poziom - mówił napastnik.

Lacazette początkowo był łączony z Atletico Madryt, jednak klub ze stolicy Hiszpanii objęty jest zakazem transferowym. W tej sytuacji liderem okazał się Arsenal, który szybko dobił targu z Francuzami.

Warto podkreślić, że Kanonierzy zapłacili za niego 53 mln euro, co jest transferowym rekordem Arsenalu. Wcześniejszy należał do Mesuta Oezila, za którego w 2013 roku klub z Londynu zapłacił Realowi Madryt 50 mln euro.

2. Alvaro Morata (Chelsea FC - 65 mln euro)

Najnowszy transfer na Wyspy Brytyjskie. Hiszpańskie media spekulują, iż Real Madryt otrzymał za Alvaro Moratę 80 mln euro. Angielskie z kolei uważają, że kwota jest o 15 mln niższa. Ostatecznie trzymamy się tej drugiej wersji, która i tak pozwala napastnikowi zająć drugie miejsce w zestawieniu.

Transfer Moraty ciągnął się jak opera mydlana. Najpierw 24-latek zdecydowany był na przeprowadzkę do Manchesteru United. Gdy temat upadł, do gry wkroczył AC Milan. Na finiszu lepsza okazała się jednak Chelsea, która zaoferowała napastnikowi najważniejszą rzecz - możliwość regularnych występów.

Tego najbardziej brakowało mu ostatnio w Realu Madryt. Trener Zinedine Zidane co prawda umiejętnie stosował system rotacji, jednak w najważniejszych meczach Morata był jedynie rezerwowym. Łącznie w 43 meczach we wszystkich rozgrywkach strzelił 20 bramek i zaliczył sześć asyst.

1. Romelu Lukaku (Manchester United - 84,7 mln euro)

Zdecydowanie najdroższy tego lata okazał się transfer Romelu Lukaku. Manchester United rozbił bank, gdyż klasowego napastnika potrzebował jak tlenu. Co ciekawe, w odwrotną stronę, czyli do Evertonu powędrował Wayne Rooney, który barwy Czerwonych Diabłów reprezentował od 2004 roku.

Lukaku ma być lekiem na całe zło United. Reprezentant Belgii potrafi seryjnie strzelać bramki. W poprzednim sezonie 24-latek był drugim strzelcem Premier League, zdobywając 25 goli. Lepszy od niego był tylko Harry Kane z Tottenhamu (29 bramek). W sumie dla Evertonu Lukaku strzelił 53 gole w 110 ligowych meczach.

Wszystko wskazuje na to, że napastnik niedługo opuści pierwsze miejsce w rankingu. Coraz głośniej mówi się bowiem o transakcji Neymara, za którego PSG zapłaci aż 222 mln euro (klauzula odstępnego).