Szczęsny trafił do Juventusu z Arsenalu za 12,2 mln euro. 27-letni bramkarz podpisał z mistrzem Włoch czteroletni kontrakt. Polak ma w przyszłości zastąpić Gianluigiego Buffona w roli pierwszego bramkarza.
Popularny serwis piłkarski wyliczył powody, dla których Szczęsny poradzi sobie z zadaniem. Przede wszystkim bramkarz sprawdził się we włoskiej piłce. "Trafił do AS Roma w sezonie 2015/16. Został na kolejny rok i zachował więcej razy czyste konto niż jakikolwiek inny bramkarz w Serie A".
Serwis przekonuje, że Polak "jest kochany przez kibiców we wszystkich klubach, w których grał". Przy okazji dodano, że w Brentford, w którym przebywał na wypożyczeniu w 2009 roku, został wybrany bramkarzem dekady.
Dziennikarze 90min.com słusznie zauważyli, że Szczęsny w ostatnim czasie bardzo zmądrzał, wie, kiedy powinien trzymać język za zębami i jest bardziej doświadczonym piłkarzem niż przed dwoma laty.
ZOBACZ WIDEO Wojciech Szczęsny: Nie sądzę, że to przełom jeżeli chodzi o obsadę bramki (WIDEO)
Dodano, że w czasie gry w Arsenalu zdobył Złote Rękawice. "Udowodnił, że może być najlepszy zarówno w Anglii, jak i we Włoszech. Uwolniony od angielskich mediów może rozkwitnąć w Juventusie".
Ważnym powodem w powodzeniu misji Polaka może być fakt, że w najbliższych miesiącach będzie miał znakomitego mentora w osobie Buffona. Ponadto nad byłym graczem Arsenalu nie będzie ciążyła wysoka kwota transferu. "Juventus wykorzystał niekompetencję Arsenalu przy sprzedaży zawodników i powinien mieć z tego dużo korzyści".
Ostatni argument jest równie istotny - Szczęsny będzie mógł liczyć na wsparcie, o którym większość bramkarzy może pomarzyć. "W Arsenalu przed nim była niepewna defensywa, tymczasem w Juventusie będzie chroniony przez Giorgio Chielliniego i spółkę. Przez większą część meczu powinien mieć niewiele pracy, a jego umiejętności są na tyle duże, że w czasie nielicznych okazji przeciwnika powinien wyjść z nich obronną ręką".
Obecnie Szczęsny przebywa z Juventusem w Stanach Zjednoczonych. W pierwszym sezonie ma być zmiennikiem Gianluigiego Buffona, ale mimo wszystko powinien otrzymać sporo szans gry.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)