W niedzielę Gerard Pique opublikował na swoim twitterze zdjęcie z Neymarem i podpisem "Zostaje". Teraz musiał się z tego tłumaczyć publicznie, bo wcale nie jest powiedziane, że Brazylijczyk w przyszłym sezonie zagra w Barcelonie. Francuski Paris Saint-Germain wciąż kusi go transferowym rekordem świata - 222 miliony euro!
- To była moja osobista opinia - mówi dziś Pique. - Ostateczny "komunikat" w tej sprawie musi wydać sam Neymar, Bardzo chciałbym, żeby został, dlatego dałem takie zdjęcie.
Obrońca Barcelony przyznaje, że dla niego decyzja Neymara o ewentualnym transferze ma bardzo logiczne uzasadnienie. W Barcelonie zawodnik ma bowiem szklany sufit, którego nie będzie w stanie nigdy przebić.
- Zrozumiałbym, gdyby Neymar chciał odejść do innej drużyny. On chce być liderem, a w Barcelonie gra z najlepszym piłkarzem w historii, Leo Messim - mówi Pique.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak rodziny Szczęsnego i Boruca śpiewają wielki hit (WIDEO)
"Bardzo chciałbym, żeby został, dlatego dałem takie zdjęcie." - No to chyba trzeba było napisać "Zostań"
Cyrk robią powoli z tego straszliwy, a Czytaj całość