Falstart Anderlechtu, beniaminek zneutralizował Teodorczyka

W meczu otwarcia nowego sezonu Jupiler Pro League broniący tytułu mistrza Belgii Anderlecht zremisował bezbramkowo z Royal Antwerp. Łukasz Teodorczyk przebywał na boisku od pierwszego do ostatniego gwizdka, ale nie był mocnym ogniwem swojego zespołu.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Łukasz Teodorczyk Newspix / ZUMAPRESS.com / Na zdjęciu: Łukasz Teodorczyk
W pierwszej połowie reprezentant Polski ani razu nie zagroził bramce beniaminka. Najlepszy strzelec minionego sezonu Jupiler Pro League był całkowicie obezwładniony przez obrońców rywala. Życie "Teo" uprzykrzył przede wszystkim Dylan Batubinsika. Wychowanek Paris Saint-Germain odcinał Polaka od podań, a kilkukrotnie brutalnie sprowadził Łukasza Teodorczyka do parteru.

Po zmianie stron Anderlecht zagrał lepiej niż przed przerwą. Mistrzowie Belgii absolutnie zdominowali gospodarzy, co przełożyło się na to, że piłka częściej docierała do Teodorczyka, ale obrońcy drużyny przeciwnej skutecznie go neutralizowali. Na jedyną szansę Polak czekał aż do 60. minuty, gdy po dośrodkowaniu Alexandru Chipciu z prawego skrzydła "Teo" wyprzedził obrońcę, ale z siedmiu metrów uderzył obok bramki.

Fiołki biły głową w mur. Najlepszą szansę miały w 73. minucie, gdy po centrze Sofiane Hanniego z rzutu różnego najpierw uderzył Kara Mbodji, a po chwili strzał oddał Ivan Obradović. Próbę pierwszego zatrzymał Sinan Bolat, a przy dobitce Serba na linii bramkowej wyręczył go jeden z obrońców.

Royal Antwerp - RSC Anderlecht 0:0

ZOBACZ WIDEO Reklamodawcy mogą płacić fortunę Lewandowskiemu
Łukasz Teodorczyk utrzyma formę z poprzedniego sezonu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×