W zeszłym sezonie Jasmin Burić przegrał rywalizację z Matusem Putnockym. Słowak został wybrany najlepszym bramkarzem ligi i wydawało się, że w bieżącym sezonie również będzie regularnie występował w bramce Lecha Poznań.
Nenad Bjelica w Lotto Ekstraklasie stawia na Jasmina Buricia. Nie oznacza to jednak, że zaszła zmiana w hierarchii. Matus Putnocky występuje w eliminacjach Ligi Europy (nie licząc rewanżowego spotkania z FK Pelister Bitola).
- Obaj są topowymi bramkarzami ligi polskiej. Widzę każdy ich trening. Jasmin Burić pracuje bardzo dobrze i zasłużył na szanse. Nie wyszedł mu tylko mecz z Pelister, ale reszta była dobra w jego wykonaniu - mówi Nenad Bjelica.
Trener Lecha Poznań zdradził, że w rewanżu z Utrechtem zagra Putnocky, ale Burić dostanie szansę gry w lidze. - Putnocky był naszym pierwszym bramkarzem i grał bardzo dobry sezon. Może być tak, że w przyszłości znów będzie numerem jeden. Teraz mamy jednak dużą ilość meczów i stąd wynikają rotacje - kończy Bjelica.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarz Bayernu rozstał się z piękną żoną(WIDEO)