Do zakończenia letniego okienka transferowego pozostał niecały miesiąc, a sprawa transferu Kyliana Mbappe z AS Monaco wciąż pozostaje nierozstrzygnięta.
18-letni napastnik, który wg informacji dziennika "L’Equipe" zdecydował się na odejście z klubu z Księstwa, znajduje się w orbicie zainteresowań potęg europejskiej piłki, m.in. Realu Madryt, FC Barcelony czy Manchesteru City. Monaco oczekuje za francuskiego piłkarza kameruńskiego pochodzenia ok. 200 mln euro. Najbliżej pozyskania 18-latka wydaje się być Real.
Dziennik "Marca" twierdzi jednak, że głównym powodem, dla którego Królewscy nie przeprowadzili dotąd tego transferu nie są pieniądze, a wytyczne, którymi kieruje się trener Zinedine Zidane.
MARCA: The main reason for Mbappe-Real talks slowing down isn't just Monaco's high demand but Zidane not wanting 4 attackers with the BBC. pic.twitter.com/OXZcX1dyuS
— Onlyrmcfnews (@onlyrmcfnews) 3 sierpnia 2017
- Podczas spotkania z władzami klubu w Los Angeles Zidane powtórzył, że nie zmieni swojego stanowiska w sprawie napastników. Pomimo sprzedaży Alvaro Moraty (przeszedł do Chelsea - przyp. red.), Zidane nie chce w składzie czterech napastników: Cristiano Ronaldo, Garetha Bale'a, Karima Benzemę i ewentualnie Mbappe - czytamy na stronach hiszpańskiej gazety.
ZOBACZ WIDEO Michał Kopczyński: Rywale grali na czas (WIDEO)
W tej sytuacji transfer gwiazdy Monaco do Madrytu wymusiłby sprzedaż jednego z członków słynnego trio BBC. Najbardziej prawdopodobne jest odejście Bale'a, którego karierę na Santiago Bernabeu często przerywają urazy i kontuzje.
- Real wycenia Walijczyka na 100 mln euro i monitoruje możliwość sprzedaży go do Premier League - pisze "Marca". Usługami Bale'a zainteresowane są Manchester United i Chelsea, a Real prawdopodobnie nie dopnie transferu Mbappe dopóki reprezentant Walii nie znajdzie nowego pracodawcy.
pola naftowe by zakupić zawodnika,któremu wyjdzie kilka zagrań albo strzeli kilka spektakularnych bramek.Może j Czytaj całość