Letnie okno transferowe trwa już od ponad miesiąca, ale największe transakcje dopiero przed nami. Lada moment nowym piłkarzem Paris Saint-Germain zostanie Neymar. Piłkarz pożegnał się z kolegami, a FC Barcelona dostanie za niego 222 mln euro.
Hiszpanie zamierzają przeznaczyć te pieniądze na wzmocnienia. W ostatnich dniach mówiło się o sprowadzeniu Philippe'a Coutinho czy Edena Hazarda. Szykuje się jednak jeszcze większy hit.
W mediach pojawiła się informacja, że "Duma Katalonii" chce zastąpić Neymara Kylianem Mbappe. Mało tego, hiszpański gigant miał już rozmawiać z agentem 18-latka i osiągnięto wstępne porozumienie. Jeżeli tak jest, to do finalizacji transferu pozostała tylko zgoda AS Monaco.
To byłby policzek dla Realu Madryt. "Królewscy" od kilku tygodni zabiegają o utalentowanego nastolatka. Wiele wskazywało na to, że jeżeli Mbappe odejdzie, to tylko do mistrza Hiszpanii.
Monaco oczekuje jednak około 200 mln euro, a takie pieniądze lada moment będzie miała Barcelona. Może zatem dojść do zaskakującego transferu, który rozwścieczy fanów z Madrytu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kiedyś pięć goli, teraz pięć bil. Lewandowski zszokował Chińczyków!