Pospolite ruszenie w internecie. Legia może nie zapłacić UEFA ani złotówki

UEFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko Legii Warszawa w związku przygotowaną przez kibiców oprawą przed środowym meczem z Astaną. Internauci zapowiadają, że zrzucą się na ewentualną karę, aby klub nie musiał zapłacić nawet złotówki.

Maciej Rowiński
Maciej Rowiński
Oprawa kibiców Legii Warszawa PAP / Bartłomiej Zborowski / Oprawa kibiców Legii Warszawa

Oprawa przypominała, kto jest odpowiedzialny za zbrodnie w Powstaniu Warszawskim. Przed rewanżowym meczem eliminacji Ligi Mistrzów z Astaną (1:0), kibice wywiesili transparent z napisem: "W czasie Powstania Warszawskiego Niemcy zabili 160 000 ludzi, tysiące z nich były dziećmi". W tle biało-czerwona kartoniada oraz wizerunek małego powstańca, któremu żołnierz w niemieckim mundurze przykłada pistolet do głowy.

UEFA w związku z oprawą poinformowała o wszczęciu postępowanie dyscyplinarnego przeciwko Legii Warszawa, stawiając dwa zarzuty: naruszenie art. 38 Regulaminu Bezpieczeństwa i Ochrony UEFA, czyli zablokowanie przejść na schodach oraz art. 16 ust. 2 Regulaminu Dyscyplinarego, który mówi o wywieszeniu nielegalnego banera. Według przepisów Federacji, podczas meczów transparenty niezwiązane z wydarzeniem sportowym są zakazane.

Decyzja o wymiarze kary dla Legii zapadnie 17 sierpnia na posiedzeniu Komisji Dyscyplinarnej UEFA. Kibice, dziennikarze i politycy już zapowiadają, że zorganizują zbiórkę, aby mistrz Polski nie musiał zapłacić choćby złotówki.

"Od razu zaznaczam - sam się dorzucę na zbiórkę i dodatkowo włączę się mocno w promowanie akcji!" - zapowiedział wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Zaczarowany Zlatan. I mama Brzostek
Czy weźmiesz udział w zbiórce na karę od UEFA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×