Janusz Kupcewicz wbił szpilę Bońkowi. Prezes PZPN odpowiada

Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek (P) i Robert Lewandowski (L)
Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek (P) i Robert Lewandowski (L)

- Zbyszek za wszystko się brał mimo że był dość surowy technicznie - ocenił umiejętności piłkarskie Zbigniewa Bońka jego były kolega z boiska Janusz Kupcewicz. Na reakcję prezesa PZPN nie trzeba było długo czekać.

Były piłkarz reprezentacji Polski Janusz Kupcewicz udzielił wywiadu "Przeglądowi Sportowemu", w którym wypowiedział się kilka kwestii dotyczących naszego futbolu. Zabrał głos m.in. na temat zbyt dużych jego zdaniem pieniędzy płaconych w naszej ekstraklasie czy siły obecnej kadry.

Najbardziej jednak rzuca się w oczy jego wypowiedź odnośnie Zbigniewa Bońka. Kupcewicz, który w swojej karierze słynął z umiejętności strzelania goli z rzutów wolnych wyznał, że gdyby nie obecny prezes PZPN, miałby na koncie więcej bramek w kadrze.

- Myślę, że jedynym piłkarzem reprezentacji Polski, który lepiej ode mnie wykonywał wolne, był Kazimierz Deyna. Miałbym zresztą więcej bramek w kadrze po stałych fragmentach gry, gdyby nie obecny prezes PZPN - wyznał wprost Kupcewicz.

Srebrny medalista mistrzostw świata z 1982 roku dodał także, że jego zdaniem Boniek był zawodnikiem surowym technicznie. - Zbyszek za wszelką cenę chciał wykonywać wolne. Za wszystko się brał mimo że był dość surowy technicznie - ocenił.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak kibice PSG trollują fanów Barcy. Przez Neymara

Szef związku postanowił skomentować wypowiedź byłego kolegi z boiska na Twitterze.

O nie najlepszych relacjach Bońka z Kupcewicza podczas mistrzostw świata z 1982 roku krążą legendy. Do tej pory były piłkarz m.in. Arki Gdynia i Lechii Gdańsk jednak unikał publicznej krytyki pod adresem prezesa PZPN.

Według niego więcej dobrego jako szef związku zrobił Michał Listkiewicz. - Za jego kadencji dwukrotnie awansowaliśmy do mistrzostw świata i raz graliśmy na EURO. EURO 2016? Szanuję wyjście z grupy, ale czy wygraliśmy tam mecz z naprawdę silnym rywalem? Portugalia była do ogrania, mieliśmy wielką szansę na duży sukces - ocenił.

Komentarze (17)
avatar
Realista...
19.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nareszcie ktoś z "tamtych wspaniałych lat" ujawnia prawdę o rudym.
Gdyby nie m.in. Kupcewicz, Buncol i Lato, którzy go obsługiwali na MS 82' to by lisowaty spryciarz skończył w Widzewie a nie
Czytaj całość
avatar
Kuba Bialek
18.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O nie najlepszych relacjach Bońka z Kupcewicza podczas mistrzostw świata z 1982 roku krążą legendy. Do tej pory były piłkarz m.in. Arki Gdynia i Lechii Gdańsk jednak unikał publicznej krytyki p Czytaj całość
avatar
jagon
17.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czy tylko ja widze że od kiedy Boniek jest prezesem to już nie musimy wstydzić się naszej kadry ? A za Listkiewicza co było ? Układy,układziki i sprzedawczyki i lał nas każdy 
avatar
Desolace
17.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Boniek to taki rudy lis, cwaniak i niedowartościowany, okropne ma cechy. Zawsze się musi wywyższać i zgrywać nie wiadomo kogo bo on wszystko wie i potrafi najlepiej pff. 
avatar
Andy Iwan
17.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Po latach to sobie pogadali ciekawe jak 30 lat w kadrze sie dogadywali jedno jest pewne ze Boniek duzo osiągnął w piłce ale był strasznie konfliktowy i bufonowaty i to mu zresztą pozostało do d Czytaj całość