Legia Warszawa w rewanżowym spotkaniu z Sheriffem Tiraspol tylko bezbramkowo zremisowała. Taki wynik sprawił, że zespół trenera Jacka Magiery pożegnał się z pucharami.
- Przyjechaliśmy do Tyraspolu i każdy oczekiwał od nas zwycięstwa. Nie ma wytłumaczenia na to, co się stało. Zremisowaliśmy i odpadliśmy. To boli. Nas, kibiców, wszystkich, którzy w nas wierzyli - powiedział zaraz po spotkaniu Krzysztof Mączyński w rozmowie z "Legia.net".
Piłkarz nazywał rzeczy po imieniu.
- Przynieśliśmy wstyd, ale nie możemy schować głowy w piach. Musimy skupić się na tym, co pozostało. Czasami się wygrywa, a czasami nie, ale trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność. Byliśmy słabsi w dwumeczu i odpadamy z rozgrywek tak ważnych dla klubu, piłkarzy, trenerów i kibiców - dodał piłkarz.
Legia nie zagra w fazie grupowej europejskich pucharów pierwszy raz od 2013 roku.
ZOBACZ WIDEO Milik odpalił! Zobacz skrót meczu Hellas - Napoli [ELEVEN SPORTS]
A co do klubu , Legia wie że w lidze i tak będzie pierwsza , a jak nie to ktoś pomoże , to się np kupi 2 ko Czytaj całość
grając jakbyś był pią Czytaj całość